No niestety nie przepadam za tym wydzieraniem darni, a tu taki wielki kawał. No ale może codziennie po trochę i coś z tego będzie.
Bergenia czeka od roku na rozsadniku i już strasznie chciałabym ją posadzić. No i żłobek Żurawek się rozrasta.
Łatwiej jest zrobić oprysk Roundoupem,odczekać 3 tygodnie i spulchnić glegogryzarką.Jak nie masz sprzętu to można na jeden dzień wypożyczyć.
Tanio,łatwo i wygodnie.A tak to tylko się umordujesz jeśli chcesz to robić sama.
Małgosiu, kupiłam żurawki i pamiętając, że robiłaś z nich przedszkole, powiedziałam o tym mojemu M. Na to on zaczął rozdzielać moje nowe żurawki na dwie. Cieszyłam się, że będzie więcej, a dziś się martwię, czy to dobra pora i czy się przyjmą?
M powiedział, że w ciągu tygodnia powinny pokazać, czy dały radę. A ty co myślisz?
napewno dadzą radę
trzeba je skrapiać wodą
największe liście oberwać, by roślinę odciążyć, nie będzie ich musiała żywić
mi się przyjęły, a były z piętką, bez korzonków
Aż tak mocno nie wojażowałam żeby się zmęczyć.
Ale domowych zaległości jeszcze nie nadrobiłam
Dziękuję, żurawki też mi się podobają, ale chcę je jeszcze rozjaśnić jaśniejszym różem.
Małgosiu, moje żurawki wszystkie listki mają stojące do góry Martwiłam się, bo dwie tak się rozerwały, że tylko piętka została, ale gdzieś doczytałam twojąopinię, że pietka wystarczy, to się uspokoiłam
Przez pewien czas żałowałam, że były rozdzielane. Ale w ten sposób mam żurawki po 3 zł