Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Podwórkowa rehabilitacja

Pokaż wątki Pokaż posty

Podwórkowa rehabilitacja

BasiaLT 19:28, 16 lut 2018


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Ale cudny pojemnik... moje nasiona pochowane w kartonach po butach. Ale to i tak postęp bo w poprzednich latach chowałam wszędzie a potem nie mogłam nic znaleźć.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
paniprzyroda 19:41, 16 lut 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Lubimy przydasie Po przeszło pół roku tydzień temu byłam na giełdzie, dwa przydasie przytuliłam. Jakim klejem kleiłaś, że go widać ( też nie widzę )?
____________________
Dwa ogrody
ryska 22:30, 16 lut 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11636
Dziękuję
Agnieszka ale się cieszę z Twojej wizyty. Czy będziesz na Gardenii?
Sylwia czajnik się zawsze obroni I bez rozmnażania pelargonii masz głowę pełną kłopotów. Ściskam mocno
Basiu ja do tej pory trzymałam w tekturkach po uwaga szczęśliwszych kurczakach z Lidla. Także przeszłam na wyższy lewel

Mariola lubimy, lubimy Ty przydasie to sama tworzysz niesamowite czym kreujesz trendy. Klejem na gorąco kleiłam sznurek biały. Na zdjęciach widać, że klej przeźroczysty zrobił się żółty.

A teraz świeże foto. Z dziś. Umęczone ciemierniki, bo "chroniłam" je przed mrozem gałązkami jodłowymi.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Nallar 23:32, 16 lut 2018


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10542
Umęczone a i tak piękne.

Tego kleju nie da się liznąć jakiś małym pędzelkiem z farbką?
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
gobasia 10:11, 17 lut 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
Nallar napisał(a)
Umęczone a i tak piękne.

Tego kleju nie da się liznąć jakiś małym pędzelkiem z farbką?


A ja myślałam ,ze klej to się wącha a nie liże
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Nallar 14:50, 18 lut 2018


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10542
gobasia napisał(a)


A ja myślałam ,ze klej to się wącha a nie liże

Basiu..............................
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 19:02, 18 lut 2018


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10542
O którego dziada chodzi?
Spuszczel pospolity, czy Kołatek domowy.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
paniprzyroda 19:08, 18 lut 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Właśnie miałam napisać, że można ten klej zamalować Ciemierniki u mnie ostro się zebrały i pewnie będę nakrywać, jak rzeczywiście mrozy przyjdą.
____________________
Dwa ogrody
ryska 21:06, 18 lut 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11636
Nallar napisał(a)
O którego dziada chodzi?
Spuszczel pospolity, czy Kołatek domowy.

Ewa da się liznąć ale tak jak mówiłam zapełnione pudełko już tak nie razi tym nieszczęsnym klejem.
Dziękuję za mile spędzone popołudnie. Moja rodzinka zakochana w owieczce
Ten gad to spuszczel pospolity
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 21:07, 18 lut 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11636
gobasia napisał(a)


A ja myślałam ,ze klej to się wącha a nie liże

Basia
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies