Wczoraj zaczęłam porządki w ogrodzie. A dziś ledwo chodzę Jednak codzienne spacery nie dają kondycji takiej jak dlubanie w ziemi Przy okazji odkryłam takie szalone hiacynty:


Przebisniegi szaleją

Sasanki i krokusy pokazują noski, hortensje mają pąki, może w tym roku nie zastrajkuja z kwitnieniem...

Przed domem powoli przygotowuję nowe dekoracje, za chwilę kupię roślinki do donic, pewnie bramki. Powstają też wiosenne wianuszki

I moje psiory. Ruchliwe toto, zdjęcia nie dają sobie zdjęcia zrobić Za tydzień usg.

o rety ile kwiatow
i wianek cudny

Pyszczydła przesłodkie, myślisz że sunia zapylona?

Nie mam zielonego pojęcia

Przebiśniegi szaleją, aż zazdroszczę. Ja mam tylko małą kępkę, też u mnie już kwitną. Mam sentyment do tych roślinek.
Wianki świetne.

Dzień dobry!

Ewelina, poczekaj, szybciutko się rozrosną. Ja też kocham przebisniegi!

A u mnie bratkowo :

Kwiatuchow też coraz więcej, coraz odważniejsze są, mimo że ostatnio były przymrozki.