Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Magda babra się w ziemi...czyli prawie przyszły ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Magda babra się w ziemi...czyli prawie przyszły ogród

Nallar 13:31, 26 lip 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10542
magda_sowinska napisał(a)



dziękuję Ci Dobra Kobieto !!!♥


Madziu ja jeszcze nic nie zrobiłam, za co Ty mi dziękujesz?
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
magda_sowinska 13:43, 26 lip 2014


Dołączył: 19 lip 2014
Posty: 19
Dobra, jest jeszcze pytanie od Połówka, co posadzić, albo co można sadzić pod jabłonkami?

A tutaj jeszcze widok na ... z okien kuchennych

Z poludniowego




i zachodnie





____________________
O tym jak M. z sadu ogród zmajstruje, zielonego pojecia o roslinkach nie mając
kosolka 13:52, 26 lip 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
magda_sowinska napisał(a)

Ale mam jeszcze pytanie, chcielibysmy obsadzic sie dookola, a przynajmniej z jednej strony, bo po sasiedzku rosnie kukurydza :/ i najpiekniejszym widokiem toto nie jest dla Nas i od miesiaca nie widze z tej jednej strony już nic tylko kukurydzę, a do skoszenia tej cholery jeszcze 5 miesiecy...


A wiesz Magda że ja zawsze chciałam żeby mój dom był otoczony polami kukurydzy Nasz znajomy tak miał. Pięknie tam było.. My dwa lata temu mieliśmy z jednej strony kukurydzę, ale oddzieloną ulicą, więc to nie to samo. Każdy lubi co innego A z dzieciakami łaziliśmy po tym polu i bawiliśmy w chowanego Teraz mamy zwykłą pszenicę i to nie to samo.
____________________
Ola Kosolkowa pasja
magda_sowinska 18:54, 26 lip 2014


Dołączył: 19 lip 2014
Posty: 19
kosolka napisał(a)


A wiesz Magda że ja zawsze chciałam żeby mój dom był otoczony polami kukurydzy Nasz znajomy tak miał. Pięknie tam było.. My dwa lata temu mieliśmy z jednej strony kukurydzę, ale oddzieloną ulicą, więc to nie to samo. Każdy lubi co innego A z dzieciakami łaziliśmy po tym polu i bawiliśmy w chowanego Teraz mamy zwykłą pszenicę i to nie to samo.


Oluś, ale w tej 'Naszej ' kukurydzy to dziki spacerki do Naszego zachaszczonego sadu urządzają i inne borsuki podobno też tam w chowanego sie bawią, wiec ja osobiscie nielublju... u mnie to kiszka taka jest, że z tej 1 strony kukurydza już od kilku lat niezmiennie aż do stycznia te badyle sterczą. Na drugiej części tj półn-zachodniej ścianie mamy sąsiadów, którzy bywają średnjo 2 -3dni w domu. Od południa Nasz co prawda, ale zupełnie dziki sad i stare spruchniałe budowle, czyli busz totalny...od wschodu też stary sad opuszczony no i od północy pole zbożowe oodzielone od Nas ulicą. Więc nudą, nudą wieje Panie.... Ja sama wiecznie z córką, więc mi brakuje ruchy wizualnego ,eszcze jak ta kukurydza mała była, to widziałam co dzieje się po tamtej stronie... a jak to kukurydzysko urosło to już całe g.widzę
____________________
O tym jak M. z sadu ogród zmajstruje, zielonego pojecia o roslinkach nie mając
kosolka 07:21, 05 wrz 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Dzień dobry A czy u Magdy coś się dzieje?
____________________
Ola Kosolkowa pasja
AsiaK_Z 12:40, 05 wrz 2014


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Witaj. Buszowałam w kukurydzy i ... znalazłam fajny plac, idealny pod ogród. Patrzę, patrzę, a właścicielki wątku od lipca nie ma
Ale zaznaczam, bo tu będzie się dużo działo
Pozdrawiam
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Nallar 23:14, 15 sie 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10542
Magda, gdzieś Ty się podziała?
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies