A mój tytuł wątku jest też długaśny? buu
Magda foty zamieszczaj, pisz jaka ziemi, jakie nasłonecznienie i co być chciała mieć, to coś wymyślimy roślinkami mogę się podzielić, wysyłam paczki raz w tygodniu
tu druga strona frontu, widać bramę i 'naturalistyczny trawnik'. Wspomnę, że kostka jest wyniesiona ponad trawnik o około metr i na tej skarpie właśnie rośnie ten khę dziki trawnik i tu mam problem bo nie wiem co tu, na tą skarpę, posadzić. Gdzieś czytałam, że modne jest obsadzanie poziomkami, że się rozrajstają i jest taki trawnik-nietrawnik. Spróbowałam, kilka rośnie, 2. kwitną, a reszta całkiem zupełnie odmówiła posługi . Aha, tak to nie ziemia, to zwykły czarny piach, także jak nie pada kilka dni to łopaty nie wbijesz, taka skorupa się tworzy.
to druga strona i znowu nagietki i aksamitki babci Ani
pomiędzy nimi wsadziłam hortensję, która wg Pani sprzedającej powinna być wielka bardzo. Mimo, że wsadziłam ją w torf i nawadniam ed. A nawet takim tym biohumusem podlewam dziewczynka( hortensja w sensie) khę utraciła kolor i ma się chyba średnio, więc wnioskuję, że doniczkową a nie rabatową ona jest, dobrze myślę?
Poziomek to tam być musiała pewnie z kilkadziesiąt kilkaset sadzonek posadzić? One ładne kępy tworzą, ale w zimie jest brzydko :/
O jakiej powierzchni mówimy?
moja Babcia miała taką z 1,7m wysokości i ze 2m średnicy
co do rabat, to fotografuj po kolei - z każdej strony, plus wymiary, nasłonecznienie + co być tam chciała mieć. Po kolei, na raz wszystkiego nie obsadzisz. Rośliny trochę kosztują, a potrzebujesz dużo sadzonek! Pomożemy
Dobra, wychodzimy z domu, skręcamy w lewo i wylania się to :
widać juź, co jest moim problemem. Powiem pózniej, lepiej pokażę, na razie oprowadzę Was po terenie. Więc to widok od zachodu.
to zdjęcie z równoległego miejsca przy ogrodzeniu, widac dom i trochę przedogrodka- tak to sie nazywa chyba
Teraz z tego samego miejsca patrzymy na pólnoc, czyli hala do wyasu owiec, jest owiec, brak...
teraz z tego samego miejsca patrzymy na poludnie, tak, wiem, że ten niebieski kleks jest paskudnie kiczowaty, ale chlopu nie wytlumaczysz, no nie wytłumaczysz....
przemierzamy 2 metry wzdłuż ogrodzenia i ukazuje się Nam taras, w tle garaż i 'malownicza'butla gazowa... ( to druga niecierpiąca zwłoki sprawa)
oki, oki. Będę obfocicac z kazdej str. Tylko najpierw oprowadzic chcialam, żeby bylo widać co gdzie jest. Khę, zmierzyć teź spróbuję. Ten płożacy , to ok, ale to cala skorupe? Slonko tam jest od rana wlasciwie. To polnoc jest, ale zupelnie nieoslonieta, wwiiec slonko na skarpie caly dzionek swieci, o ile swieci
A hortka ma tak, khm raczej w slonku. Tak posadzilam bo posluchalam sie kogos w grupie ogrodniczej na fb, no i masz.. dobra, to przesadze miedzy dom a kotlownie, mam taka rabatte, zaraz pokaze, siedzi tam rododendron i jakies cos, nie wiem co. a kupowane bylo jako hortensja
Dobrze Popkarol, będę jednak robić taj jak mówisz z tymi fotkami. Tak sie przespalam z tematem i Ty wiesz co mówisz, radzisz z serca, a ja po swojemu chcialam, bez sensu.... bedą fotki kazdej rabaty z kazdej strony, po kolei w miare jak bedziemy je 'robic'.
Ale mam jeszcze pytanie, chcielibysmy obsadzic sie dookola, a przynajmniej z jednej strony, bo po sasiedzku rosnie kukurydza :/ i najpiekniejszym widokiem toto nie jest dla Nas i od miesiaca nie widze z tej jednej strony już nic tylko kukurydzę, a do skoszenia tej cholery jeszcze 5 miesiecy...wiec rozumiesz, że depresyjne myśli zaczynam mieć w związku z tą sąsiedzką uprawą... no i wiem z czytania forum, dekalogu Pani, Danusi i pierwszych Waszych wskazówek, żeby sadzić 3-5albo 7 roślinek
. I czytalam gdzies, że Pani Danusia radzila, aby nie sadzic w linii prostej tylko tak 2krzaki po prostej, 3 krzaki o krok do przodu itd.dobrze zapamiętalam?
Spróbuje zobrazować ' ścianę' kukurydzianą.... aaaa, to jest poludniowy zachód, od zdarza się,źe 1,5metra do 3-ech od rana , do gdzies 10,moze 11 jest zacienione, a tak to pelne slonko i te poltora metra to jest od poludniowego zachodu, czyli tuz przy koncu ogrodzenia.... aaaaaa, czy ja dobrze tlumacze?zrozumiale to jest?
Tutaj stoimy w tym miejscu gdzie rano pada cien, czyli na koncu dzialki
tak prezentuje się ściana kukurydziana z mniej wiecej środka poludniowego ogrodzenia-?
a to z szumnie zwanego kompostownikiem, rogu gdzie Połówek zrzuca trawę z koszenia, czyli z gnojówki.
a tu widok z tarasu
a to zza budynku garażowego
długości ile toto ma, jeszce Ci ja nie wiem. Ale za chwilcię skoczę po mapkę i niezwłocznie poinformuję
pozdrawiam cieplusienieńko all of You
aha i jeszcze jakby Dobra Duszyczka podpowiedziala, jak skrocic podpis, to bylabym pod sufit podskoczyla