Nie wiem, jak z powtarzaniem kwitnienia. Na razie kwitnie bez przerwy. Część już przekwitła, ale na innych gałązkach mnóstwo pąków. Ładnie się rozrasta, ale widocznie na taką rabatę potrzeba więcej krzaczków niż przewidziałam na początku. Z róży jestem zadowolona, bo zależało mi na niskich krzewach. A kwiatki ma śliczne, delikatne. Pąki są lekko różowe, a kwit potem biały. Dziś doczytałam, że należy do miniaturek.
U mnie trochę mniejsze te żuczki - muszę jutro zrobić zdjęcie. Coraz więcej ich widzę w ogrodzie - są na różach i hortensjach.
Listę odpornych hortensji ogrodowych wrzuciłam na wątku Gosi
Nie śpię, bo dopiero mecz się skończył
Dzięki za skrót Masz na tej małej rabacie bardzo dużo posadzonych róż Gdy one się rozrosną będzie fajne tło Tak sobie myślę co by tu dać do środka między te róże i jakoś nic mi nie przychodzi do głowy
Jeśli chcesz poszerzyć rabatę ja bym poszedł w byliny Masz już tam lawendę więc proponuje jeszcze bodziszki, szałwie omszone, przetaczniki, dzwonki, drakiew
Jeśli chodzi o tę poprzednią rabatę z którą masz problem. Wydaje mi się, że trzeba te róże rozdzielić , za dużo kolorów w jednym miejscu. Troszkę ją poszerzyć. Pomiędzy wybrane już róże dołożyć trawę i lawendę.
Ewa, a nie możesz daç pomarańczowej w inne miejsce?
Tam powtórzyć rózowy i fioletowy kolor w szałwi. Vzerwona się ekomponuje.
Jakie tam masz jeszcze kolory róż?