Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na końcu świata

Pokaż wątki Pokaż posty

Na końcu świata

Joanna___ 17:40, 09 wrz 2014

Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 452
Witaj,czytam i czytam i się uśmiecham sama do siebieA czemu?Bo widzę jak sie zapaliłaś do roboty
Skarpy nie zazdroszczę ale tylko dlatego że nie umiałabym jej opanowac.Mam niewielki "zjazd" wokół tarasu,nasadziłam tam roślin,są gęsto że nie widac ziemi i co? i tak mi wszystko po deszczu zjeżdża....więc nie doradzę.
Napewno nie polecam tego jałowca Lime,bo zimą przybiera okropną barwę,jest brązowy jak ususzony,"ożyje"znów na wiosnę.
Kamienie to cenny towar
____________________
zosiabg 09:26, 10 wrz 2014


Dołączył: 03 mar 2014
Posty: 22
AnetaScotland napisał(a)
Planujesz tak od razu po spryskaniu roundupem sadzic rosliny?


Pryskane było prawie 2 tygodnie temu. Sadzić będę nie wcześniej niż w przyszłym tygodniu a może się okazać że przesunę jeszcze o tydzień, bo być może będziemy robić na szybko elewację ogrodu zimowego.


Toszka napisał(a)
Limeglow - to prawda abisyński juz nie....


Serio ? Wybierając zwracałam uwagę na rozrost i wyraźnie ten miał być nie dochodzący do monumentalnych rozmiarów a książkowo 1-1,5 metra (wedle opisów ludzi do 2m)


Joanna___ napisała

Napewno nie polecam tego jałowca Lime,bo zimą przybiera okropną barwę,jest brązowy jak ususzony,"ożyje"znów na wiosnę.


A masz gdzieś fotkę albo przykład tego stanu ? Nie mogę nigdzie znalesć a wolałabym zobaczyć, szczególnie ze mam te limeglow 3 sztuki.

Kamieni mam masę. I co jakiś czas chodzę po trawniku wybierając z ziemi, nie wiem jak to się dzieje ale one jakby "wychodzą" z ziemi w miejscach gdzie nic nie było.



____________________
Mój kawałek na końcu świata
zosiabg 14:05, 16 wrz 2014


Dołączył: 03 mar 2014
Posty: 22
Pierwsze nasadzenia za mną. Cieszę się jak dziecko.

Skarpa w sobotę została przekopana, raz jeszcze odplewiona.
Wieczorem, kiedy już było chłodniej i słońce tak nie paliło, posadziłam wszystkie jałowce (i tamarisciofa i limeglow). Zasypałam korą. Mocno podlałam. Zobaczymy co z tego będzie. Nawet jednego zdjęcia nie mam. Muszę w końcu zrobić.

Wczoraj M. przywiózł mi w nocy od mamy rozchodnika, dziś o 5.30 posadziłam a z rozpędu jeszcze udało się w końcu posadzić wrzosy, które czekają już 2 tygodnie..

Zostały mi rojniki, którymi zajmę się pewnie jutro rano, bo to jedyny moment dnia kiedy mam ciszę (i spokój) aż do 7 kiedy wszyscy się schodzą i czekają na śniadanie

Przy okazji przerzucania kamieni tydzień temu znaleźliśmy dwa "gniazda" (?) żab lbo ropuch. Kompletnie się nie znam. Okazało się że bardzo się zadomowiły, spotkaliśmy 3 duże egzemplarze a starszy bawiąc się łopatką znalazł malutkie (1-2cm) w dwóch skupiskach. Kamienie nie poszły daleko, bo jakieś 1,5 metra obok (po drugiej stronie schodów mamy teraz kamienistą górkę) więc mam nadzieję ze się przeprowadzą, szczególnie że pod schodami jest przestrzeń niezasypana, więc miałyby mieszkanko. Wcześniej myślałam ze muszę te żaby ewakuować z ogrodu.. bo traktowałam je jako szkodniki, ale poczytałam trochę i teraz cieszę się że są.

Drugą taką sytuację miałam kiedy ptaki zrobiły gniazdo pod dachem.. byłam zła.. do momentu kiedy okazało się że praktycznie nie mamy much na tarasie (a w poprzednich latach, jako że dookoła pola orne mieliśmy wręcz epidemię much..). Do ptaków się przyzwyczailiśmy, trochę irytuje fakt, że mieszkając nad ogrodem zimowym, często mamy jedną taflę dachu brudną, ale każdy deszcz spokojnie to zmywa. Za rok nie będzie tak dobrze, bo robimy podbitkę w końcu.
____________________
Mój kawałek na końcu świata
Gardenarium 21:28, 10 lut 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
zosiabg napisał(a)







Skarpa jest za stroma, inaczej ukształtuj dosyp ziemi na dole, żeby tak nie leciało się na łeb
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 12:28, 11 lut 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Weszłam na Twój watek i widzę, że wieki upłyną zanim go obsadzisz Rozmnażanie i dzielenie jak najbardziej potrzebne , a tak mnie zakasowałaś w wątku o hoście więc jedna hosta ogrodu nie uczyni, ale 10 host jak najbardziej już pozwoli obsadzić 2 metry kwadratowe.

Potrzebne zakasanie rękawów, a od randapu nie zaczynaj, bo zaaplikujesz sobie niezłą truciznę do ogrodu, weź się za szpadelek i przekopywanie oraz wybieranie

Albo wynajęcie sprzętu, brony, wyciąganie perzu. Zamiast Randapu w razie czego daj inny, mniej szkodliwy środek.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 12:34, 11 lut 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Skarpa to niewygodne miejsce na rabatę do zmian, przesadzanie rozsadzanie. Skarpa ulega erozji, zwłaszcza taka stroma, nieprawidłowo ukształtowana, a ciągłe jej ruszanie i kopanie jeszcze tę erozję nasili. A więc na skarpie zajmij się posadzeniem docelowym roślin okrywowych, aby ich korzenie umocniły ziemię i pozwoliły na ustabilizowanie gruntu.

Zajmij się wytyczeniem rabat, zaplanowaniem gdzie one mają być i dopiero planuj nasadzenia. Nie kupuj chaotycznie, kupuj z głową na te miejsca gdzie już wiesz co będzie.

Kupuj nie po kilka roślin a po kilkanaście, aby tworzyły plamy kolorystyczne.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies