Ciągle do Ciebie zaglądam i jak to możliwe, że meble przeoczyłam, których byłam tak bardzo ciekawa. Już nadrobiłam i jestem na bieżąco. Bardzo ładnie komplet się prezentuje. Coś różowego czy turkusowego kolorystycznie jeszcze mi się kojarzy, że miało być - poduszki? Dobrze pamiętam czy coś pomyliłam?
Ja muszę mieć wszystko co ma wysokie oparcie ze względu na kręgosłup i kręgi szyjne. Oj jak długo szukaliśmy odpowiedniej kanapy do salonu.
Kupowałam 15 szt, 10 to miały być limki, 5 Polar Bear, ale jak tak sobie teraz pooglądałam, to każda piątka inaczej wygląda, tak jakbym miała 3 różne odmiany - poczekamy do końca sezonu, bo kwitnięcie się rozłoży w czasie i może wtedy uda się dokładnie ustalić w posiadaniu jakich hortek jestem.
Już widziałam rano, że fotki wstawiłaś, ranny ptaszku Fotki zostaw, kto wie, może jeszcze się przydadzą.
Ja odwiozłam Małą na półkolonie i też poszłam oglądać te moje hortki, bo wcześniej jakoś niespecjalnie się im przyglądałam.
Czyżbym miała 3 rózne odmiany?
Pierwsze 5 najmniejsze krzaki, ale w największej fazie rozkwitu, łodygi zielone
Kolejne 5 z łodygami lekko zabarwionymi na brązowo-czerwony kolor, mają pąki, a pojedyncze z nich są w pełnym rozkwicie
I ostatnie 5 najwyższe karzaki, łodygi całe zielone, jest krzak, nota bene najbardziej dorodny, który nawet nie ma zaczątków pąków.