tam gdzie myśleliśmy o brabantach, jednak są szmaragdy, brabanty odradzam, zimą są brzydkie bo brązowieją.
Fakt szybko przyrastają, ale za parę lat jak już dojdą do wymaganej wysokości to dalej rosną jak szalone i ciężko je okiełznać, dlatego mi doradzono, że lepiej zdecydować się na szmaragdy, bo wolniej rosną i są przez cały rok ładne.
Myślę, że to był dobry wybór.
ja mam już istniejący żywopłot z brabantów i chciałabym go pociągnąć 3 metry dalej. Zrezygnowaliśmy z furtki i teraz to miejsce jest "łyse"
Szmaragdy zdecydowanie ładniejsze ale łączyc obu nie ma sensu.
Ja też mam żywopłot z brabantów i wbrew opinią o nich są naprawdę bardzo ładne. Wiadomo, że szmaragd jest ładniejszy, ale brabanty utworzą również piękną ściane. Tnę je raz w roku na wiosnę, na wysokość i po bokach. Mi się podobają i nie brązowieją u mnie na zime.
Ja chciałam odradzić Edycie brabanty, bo mi się wydaje ze tymi brabantami by wszystko zepsuła,narażę się pewnie, ale mi brabanty się baaaaardzo nie podobają, i u innych nie widziałam żeby był ładny z tego zywopłot, ale to tylko moje zdanie, ja tez niemam nic idealnie i tak jakbym chciała, a ona ma taki poukładany ogródek i brabanty tam nie pasują!