Witam serdecznie

Zapraszam do spaceru po moim małym miejscu na ziemi. Trudno nazwać go ogrodem, gdyż w ciągu roku natura większość czasu rządzi się tutaj swoimi prawami. Czasami próbujemy jej pomóc, coś przyciąć, uporządkować. Wiele jest jeszcze do zrobienia. Dla wytrwałych i zainteresowanych zapraszam do obejrzenia kroniki:

1. cz. 2006-2008
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9S0ttZ0dHX1lPbTA/view?usp=sharing

2. cz. 2009
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9QVlRVERCNjg4cms/view?usp=sharing

3. cz. 2010
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9MEtULUl4Wm83THM/view?usp=sharing

4. cz. 2010
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9V2JqQzRuRzRjM00/view?usp=sharing

5. cz. 2010
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9R0E3MHBzNXpmS1E/view?usp=sharing

6. cz. 2011
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9QzVOVTRIUHFvNkk/view?usp=sharing

7. cz. 2011
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9OHpOTVlHNDdrNmc/view?usp=sharing

8. cz. 2012-2013
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9S1czTTFsMm1NRHc/view?usp=sharing

9. cz. 2014
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9bFJBenhEMkVPZWs/view?usp=sharing

10. cz. 2014
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9Y1ByU1dBQVBrejA/view?usp=sharing


... i na koniec jesienna impresja
https://drive.google.com/file/d/0BzGbSsROLaw9N01mZWZkQzdUaWM/view?usp=sharing

Chciałbym prosić Was o radę. Przy okazji powitania na forum trafnie zwróciliście uwagę na "szmaty", których u mnie jest sporo. Oczywiście najlepiej jeżeli by ich nie było, bądź były przykryte np. korą. Dążę do tego, by ich się pozbyć, zastąpić roślinami. Największy problem to skarpy. Mają ok 70 cm wysokości, kąt nachylenia ok 45 st. Skarpa skierowana w stronę wschodnią cała znajduje się pod koronami starych drzew - lip i klonów. Słońce oświetla ją w zasadzie tylko z rana. Kilka lat temu posadziliśmy irgi płożące, które miały za zadanie zadarnić te skłony. W miejscach słonecznych w jakiś tam sposób spełniły zadanie, ale to co powstało jest dość monotonne i nudne. Część z nich całkowicie wypadła prawdopodobnie z braku wody blisko pni. Odcinki w pobliży pni drzew wydają się krytyczne i myślę o obłożeniu skarpy w tym miejscu kamieniami. Na odcinkach pomiędzy zamierzam posadzić rośliny, najchętniej o jaskrawych jasnych kolorach, by odcinały się od zieleni trawnika i drzew. Nie wiem tylko czy w takim miejscu, przy ograniczonym dostępie światła odpowiednio się one wybarwią. W tym sezonie obsadziłem koronę skarpy berberysami (czerwonym i jasnozielonym) pęcherznicami (czerwoną i jasnozieloną) żurawkami i jasnymi odmianami jałowców. Boję się, czy moje oczekiwania nie są sprzeczne. Chciałbym, by ta rabata była ładna, kontrastująca z zielenią wokół, gdyż jest ona oglądana przez wszystkich od strony Kanału Elbląskiego. Z drugiej strony choć często w sezonie letnim tam jesteśmy, to jednak codzienna pielęgnacja od wczesnej wiosny do późnej jesieni nie jest możliwa. Chciałbym spróbować z hostami. Wydaje się, że stanowisko byłoby odpowiednie, brak palącego słońca i bliskość wody. Czy na skarpie sobie poradzą? Może obsadzić nimi podstawę? Co myślicie o tawułach? Żółty odcień to to, czego szukam.
Zauważyłem jeszcze jeden problem na tych skarpach. W czasie opadów woda spływa po skarpie nie nawadniając jej. Czy jest to wina tylko maty? Czy takie skarpy skazane są na niedobory wilgoci?

Jeżeli macie doświadczenia z takimi miejscami, to proszę o podpowiedzi, jak sobie z tym poradzić. Poniżej zdjęcia obrazujące problem, wykonane popołudniem, gdy słońce znajduje się po stronie zachodniej nieboskłonu.

Witaj, piękne miejsce masz, bardzo klimatyczne i ślicznie położone W cieniu berberysy, szczególnie czerwone, będą rosły raczej marnie. Fajnym rozwiązaniem na skarpy do cienia może byc trzmielina, np. Emerald Gold lub Emerald Galety, chociaż ona nie lubi znów tak ekstremalnie sucho. Może też być jasnota plamista, funkie w odmianach, turzyce, bodziszki, bluszcz pospolity, hortensja pnąca (jest też taka o obrzeżonych jasno liściach) i jeszcze wiele, wiele innych roślin do cienia. Pozdrawiam

Dzięki za miłe słowa. Ja jestem zakochany w tym miejscu od lat.

Trzmielina Emerald Gold to fajny pomysł. Gdybym wykonał obwódkę w dolnej części skarpy, to z brakiem wilgoci nie powinno być tam problemu. Kolorystyka dokładnie taka, o jaką mi chodzi . Z Turzyc polecacie jakieś konkretne odmiany? Sprawdziły by się na tej skarpie posadzone powyżej trzmieliny? Wokół mam sporo trzcin, tataraków i innych wodnych roślin, dlatego turzyca musiała by być na pewno nie zielona a raczej z odcieniem żółci. Czy takie barwy trzymają się cały sezon, czy przebarwiają się tylko jesienią?

Może ktoś ma takie skarpy u siebie i podzieliłby się zdjęciami? Chciałbym obejrzeć jakieś aranżacje, kompozycje. Czy kamienie otoczaki sprawdzają się na takich skarpach?

Witam się! Piękna ta Twoja Przystań!!!
Podsyłam inspirację. Na zdjęciu jest runianka i bukszpan, ale u Ciebie widziałabym samą runiankę, bo bukszpan mógłby nie dać rady. Zamiast niego może być runianka z trzmieliną, ale trzeba pamiętać, że trzmielina żółta w cieniu nie jest tak soczyście żółta jak na słońcu.

http://pl.pinterest.com/pin/441775044672150562/

Druga inspiracja to zrobienie trawiastych schodów. Jako wzmocnienie można użyć cegły z odzysku. Widziałam takie w realu, ale niestety nie mam zdjęcia.

http://pl.pinterest.com/pin/441775044672134830/

Też witam piękne miejsce, fajnie uwieczniona historia
U nas Marek ma ogró, gdzie potężne skarpy obsadzał, jak odnajdę jego wątek, to wkleję u ciebie
trzmielina bardzo fajna jest cały rok, a trawy hakone Aureola dają taki kolor, o jakim myślisz lub All Gold, ale na zimę zamierają, te które sobie radzą, czyli zimozielone, to carex, jest artykuł Danusi, poszukaj

Ja tam tymi szmatami bym się tak nie frasowała. Spore skarpy i w dodatku kupę miejsca dla chwastów. Zostaw jeśli to ułatwia ci pielęgnację. Masz duży teren do ogarnięcia, a o kręgosłup trzeba dbać.

Piękny naturalny macie ogród i widać Waszą rękę...miałam na myśli pracę, piękne miejsce

Dzięki za Wasze miłe słowa. Wiosna za pasem i wiosenne nasadzenia tuż, tuż. Na pewno spróbuję z trzmieliną, bukszpanem, runianką i liliowcami. Jako solitery chciałbym mieć choć po jednym okazie: sumaka octowca i tamaryszka Może, ktoś z forowiczów mieszka w rejonie Ostródy, czy Olsztyna i może polecić sprawdzoną lokalną szkółkę? W ostateczności zamówię w internecie i rośliny przyjadą pod drzwi. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w kupowaniu roślin w sieci? Których producentów polecacie?