Jednak wiosna zbliża się wielkimi krokami. Dzisiaj miałam czas i pogada na to pozwoliła więc wykonałam pierwsze prace pożądkowe. Nawet przyciełam winogrono. Mam nadzieję że nie za wcześnie. Przy okazji zobaczyłam pirwsze slady wiosny jak np. pierwsze pączki na powojnikach, na różach i na złotokapie. Oraz wychodza cebulowe krokusiki i iryski a nawet tulipany. oby nie bylo dużych przymrozków i to wszystko nie zmarzło.