Wracając do ogrodu-posadziłam. Właśnie siewki rozplenicy-szczególne podziękowania dla Tess i Filipa,którzy jako jedyni wierzyli,że to nie chwast
Trzymałam je dotąd razem (15 sztuk) w jednej większej donicy i okazało się jes jest o na juz super przerosnieta aż sama nie wierzyłam ale aparatu nie miałam i fotek brak.
Teraz muszę tylko je starannie podlewać bo tak sucho ze żal. Ale w donicy chyba nie byłyby szczesliwsze.