Witam serdecznie
Mam na imie Izabela i jestem nowa na ogrodowisku.
Niedawno kupilismy dom, ktory stoi na 22 arach. Dzialka jest ogrodzona, ale calkowicie pusta... nie ma ani jednego drzewa (poprzedni wlasciciel wycial wszystko, bo, jak stwierdzil, nie chcialo mu sie grabic lisci). Moze to i dobrze, mozemy wystartowac wedlug swoich planow i pomyslow.
Zostalo tylko cos na ksztalt zywoplotu z 4 doroslych cisow przed samymi drzwiami wejsciowymi.
Nijak nie pasuje to do mojej koncepcji utworzenia ogrodu z rabatami zwirowymi, obsadzonymi iglakami, bukszpanami i ozdobnymi trawami.
Stad moje pytanie: czy mozliwe jest rozsadzenie tych czterech cisow i uformowanie ich na cztery osobne niwaki? Czy nie sa za stare? Czy sie przyjma? Czy koniec marca, poczatek kwietnia to dobry czas na takie roboty? Bardzo prosze Was o pomoc.
ps. Z gory przepraszam za brak polskich znakow, ale niestety, nie mamy tutaj polskiej klawiatury
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i z gory bardzo dziekuje

Zdjecia robione dzisiaj rano, cisy nie maja jeszcze mlodych pedow. Chyba ciagle spia

tutaj widok od drogi na cisy w całej okazałości:


Tutaj cisy z gory:


I z dolu, pierwsze dwa:


i kolejne:

Jeszcze tak przy okazji, jaki to gatunek cisa?

Trudno powiedzieć jaki to gatunek, gdyż jest przycinany. Ten ekran to pewnie cis pośredni 'Hicksii'.

Cisy bardzo dobrze się przesadzają, mają drobne korzenie i zwartą bryłę, ale u mnie teraz pylą (kwitną) czyli ruszają z wegetacją i jest już za późno. Iglaste najlepiej przesadzać w okresie spoczynku.

Najgorszy moment na przesadzanie cisa to w momencie puszczania młodych przyrostów, które więdną i mogą zamierać.

Ten jeden "krzew' to nie jeden krzew a kilka i formowanie z niego niwaki to najgorszy z możliwych wariantów. Trzeba go obniżyć wyrównać, ale nie rozdzielać, Korzenie mogą być nieźle poplątane. Ta roślina nie "rokuje" na niwaki wcale.

A mi szkoda by było pociąć taki piękny żywopłot. W odpowiedniej porze przeniosłabym go w inne miejsce i masz gotowe tło dla nowych roślin.

Taki pierwszy mały projekt
Kiedy kupiliśmy dom, rosły tam jakieś haszcze. Uporządkowałam to trochę