Świetnie Ci poszlo z nowym aparatem. Na pewno to tez zasługa przepięknych modelek
Jak będziesz miala chwilę, wpadniesz do mnie pomóc zidentyfikować hortensję?
Przychodzę zwabiona zapachem Lilii, piękności. Pochwalę się że u mnie w przyszłym roku też już będą kwitły
Skłamałam, nie tylko zapach lilii mnie ściągnął, mam pytanie do Ciebie.
Hortka Vanilka która kwitła w ubiegłym roku zastrajkowała, teraz nie ma zamiaru zakwitnąć, znasz może powód.
Jak zawsze pięknie w Twoim ogrodzie. Moje jeżówki odmianowe po kilku latach przeistoczyły się w zwykłe. Hortensji też mam sporo więc zaglądam obowiązkowo, bo jesteś naszym guru.
Nie zawsze da radę określić powód jednoznacznie, na pierwszym miejscu stanowisko- im bardzie nasłonecznione tym szybciej zakwita, u Vanilek widać to bardzo wyraźnie, ja w tej chwili mam jedną w pełnym rozkwicie, większość w pąkach ale tez 2 krzaki pod jarzębiną, gdzie większość pędów nie ma jeszcze zalążków- musiałam podciąć gałęzie jarzębiny, żeby dopuścić więcej światła, Druga sprawa to nawożenie- uwaga na większą zawartość azotu, daje to znaczny wzrost masy zielnej i znacznie opóźnia kwitnienie.
Jeśłi liście wyglądają zdrowo to nie szukałabym szkodników w glebie tylko niestety cierpliwie czekała. W tej chwili nie ma u mnie jeszcze pąków żadna z Polar Bear, część Sweet Summer też strajkuje i na koniec moja rekordzistka( coś rozmnożyłam sama, krzewi się bardzo ładnie ale kwiatów od 3 lat nie widziałam)
Dzisiejsza kawa w ogrodzie z opóźnieniem bo zaskoczył mnie nocny deszcz a całe pranie zostało na dworze , przewieszenie takiej ilości ubrań zajęło mi sporo czasu. Fotek rano mało bo co chwilę kropi a na horyzoncie podejrzane chmury
Zapraszam
Skoro była mowa o Vanilkach to ta przy bramie jest najbardzie rozwinięta. To stanowisko wyraźnie też przyśpiesza kwitnienie Limlelight ( szpaler)