Po skończeniu podjazdu został niezły bałagan, ale też daje to nowe możliwości. I teraz mam problem. Chciałam odciąć istniejącą rabatę kostką granitową i zasiać na nowo trawę. Powstałby ładny dywanik.
Ale mąż, wyjątkowo z trawy chce zrezygnować na rzecz kamieni szarych lub białych.
Jest też opcja z powiększeniem istniejącej rabaty aż do chodniczka
ale wtedy byłaby ona naprawdę duża a nawet dwie, bo one są symetryczne. Rosną na nich golden globe, szmaragdy, róże, hortensje limelight, hosty, żurawki. Na razie też widać jeszcze resztki tulipanów. Jak już będę je porządkować to dojdą też trawy.
I co wybrać?