Mam na imię Magda i chciałam opowiedzieć Wam o moim ogrodzie.

Najtrudniej zacząć Ogród jest długi i wąski, ma kilka lat, powstawał etapami, w mniej lub bardziej zaplanowany sposób. Są lepsze i gorsze miejsca. Niektóre rośliny się już zadomowiły, inne wypadły, przestrzeń się zmienia i wymaga pracy. Sprzątanie, sadzenie, planowanie, przesadzanie, podlewanie, pielenie, cięcie… czasem jest ciężko… ale nie szkodzi, ja bardzo lubię to robić

Jestem fanką drzew, krzewów liściastych i bylin. Iglaste doceniam, ale nie budzą we mnie większych emocji. Lista gatunków jest długa.
Mój ogród jest duży i niestety bywa zaniedbany. Uwielbiam go i nie cierpię momentami.

Zapraszam

Ps. Tytuł wątku wyjaśnię później.

Na początku była trawa. Rok 2006



Przez pewien czas nic się nie działo. Tak wyglądała wiosna 2009. W tym roku powstała większość rabat.



Wiosna 2010.



A to już lato 2013.

Tak było jesienią.

A tak zimą.

Wiosna tylko symbolicznie. Szkoda grzebać w archiwum, gdy wiosna w progu

I zapowiedź lata.

Witaj Madziu, to już prawie dorosły ogród.....a tytuł watku kojarzy mi sie z tym, ze niesforne, roślimnki idą za karę na koniec ogrodu i czekają aż je polubisz
Pozdrawiam

Witaj . Bardzo mi się u Ciebie podoba. Chciałaby też mieć więcej drzew i też w większości byłyby to liściaste . Działkę mam małą i musiałabym zrezygnować z warzywnika, a siać warzywka kocham .
Które drzewa lubisz najbardziej?

Magdah napisał(a)

I zapowiedź lata.

Witaj,
Peonie piękne i w ogóle bardzo ładnie już u Ciebie,
a co to za róża na jednym ze zdjęć??

GorAna napisał(a)

Witaj Madziu, to już prawie dorosły ogród.....a tytuł watku kojarzy mi sie z tym, ze niesforne, roślimnki idą za karę na koniec ogrodu i czekają aż je polubisz
Pozdrawiam

Witaj Aniu,

trochę zgadłaś ale nie roślinki, tylko niesforne dzieci wędrują u nas za karę na koniec ogrodu - taka autorska metoda wychowawcza Działka długa, więc idąc mogą ochłonąć i co nieco przemyśleć; same mówią, że to pomaga. A ponieważ stało się to już u tematem anegdot, taki tytuł otrzymał mój wątek