agaott
14:31, 12 kwi 2015

Dołączył: 03 maj 2014
Posty: 238
Witam wszystkich.
Jak u większości moja przygoda z Ogrodowiskiem zaczęła sie jakiś czas temu. Jednak cały czas brakowało mi odwagi żeby się odezwać.
Może musiałam do tego dojrzeć?
Piekny ogród - to moje marzenie jeszcze z dzieciństwa. Nie wiem dlaczego ale dla mnie zawsze oczywiste było, że będę mieszkać w domu. Jakoś wtedy nie myślałam o budowie, kredytach i wyrzeczeniach. Po prostu zawsze wyznawałam zasadę, że jak czegoś bardzo pragniemy to cały świat sprzysięga się ku nam i pomaga spełniać marzenia. Romantycznie-optymistyczna naiwniaczka
. Ale jak by nie patrzeć - coś w tym jest
Mieszkam w domu i jestem szczęśliwa.
Natomiast ogród - to było coś o czym rozmyślałam wieczorami, a dodam, że miałam bardzo bujną wyobraźnię. Miał być duży, raczej ozdobny, pełen kwiatów. Taki tajemniczy ogród.
No i jest - dosyć duży. I to by było na tyle
. Plusem jest to że ma potencjał. Oj ma ...
Tak analizując wszystko co mi się podoba w ogrodach, najbliżej mi do ogrodów angielskich.
Co prawda nasz wykładowca (znany niektórym na Ogrodowisku prof. Tomasz Nowak - dyrektor Ogrodu Botanicznego we Wrocławiu i wykładowca), którego bardzo cenię, powtarzał nam, że chociażbyśmy się "skichali" to nigdy nie będziemy mieli takiego ogrodu jak w Anglii. Ale mi wystarczy tylko namiastka ...Poza tym lubię wyzwania.
I mam nadzieję, że z Waszą pomocą w końcu ruszę do przodu.
Na razie pokażę jak to wygląda w tej chwili. I wierzcie mi, że bardzo dużo pracy już włożyłam w ten ogród. A efektów jak nie było widać, tak dalej nie widać.
Jak u większości moja przygoda z Ogrodowiskiem zaczęła sie jakiś czas temu. Jednak cały czas brakowało mi odwagi żeby się odezwać.
Może musiałam do tego dojrzeć?

Piekny ogród - to moje marzenie jeszcze z dzieciństwa. Nie wiem dlaczego ale dla mnie zawsze oczywiste było, że będę mieszkać w domu. Jakoś wtedy nie myślałam o budowie, kredytach i wyrzeczeniach. Po prostu zawsze wyznawałam zasadę, że jak czegoś bardzo pragniemy to cały świat sprzysięga się ku nam i pomaga spełniać marzenia. Romantycznie-optymistyczna naiwniaczka


Mieszkam w domu i jestem szczęśliwa.
Natomiast ogród - to było coś o czym rozmyślałam wieczorami, a dodam, że miałam bardzo bujną wyobraźnię. Miał być duży, raczej ozdobny, pełen kwiatów. Taki tajemniczy ogród.
No i jest - dosyć duży. I to by było na tyle

Tak analizując wszystko co mi się podoba w ogrodach, najbliżej mi do ogrodów angielskich.
Co prawda nasz wykładowca (znany niektórym na Ogrodowisku prof. Tomasz Nowak - dyrektor Ogrodu Botanicznego we Wrocławiu i wykładowca), którego bardzo cenię, powtarzał nam, że chociażbyśmy się "skichali" to nigdy nie będziemy mieli takiego ogrodu jak w Anglii. Ale mi wystarczy tylko namiastka ...Poza tym lubię wyzwania.
I mam nadzieję, że z Waszą pomocą w końcu ruszę do przodu.
Na razie pokażę jak to wygląda w tej chwili. I wierzcie mi, że bardzo dużo pracy już włożyłam w ten ogród. A efektów jak nie było widać, tak dalej nie widać.
____________________
Aga-http://www.ogrodowisko.pl/watek/5573-sielsko-anielsko
Aga-http://www.ogrodowisko.pl/watek/5573-sielsko-anielsko