ja hakone mam dopiero trzeci rok, ale z trzech małych sadzonek zrobiłam 17 i już więcej nie dzielę, bo nigdy nie urośnie, ładna jest jak już się rozrośnie, tylko późno startuje wiosną
evergoldy też mam i ładnie już się powiększyły, ale w tym roku spróbowałam
jednego podzielić i cztery dość spore wyszły jeszcze dwa zostały do podziału, ale to już po upałach
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
ha ha ja jak z aparatem biegam to mój mi mówi żebym się już tak nie kompromitowała przed sąsiadamia on biedny taki nieświadomy
A ty twojemu powiedz że w każdej dobrze prosperującej firmie inwentaryzacje raz do roku trzeba zrobić, a u ciebie w gospodarstwie przypada to na koniec sierpnia
fajny pomysł z tą listą Narazie wszelkie nazwy - polskie, łacińskie i odmian przechowuję na swoim prywatnym hard dysku, ale on niestety nie jest niezawodny i chyba też sobie wszystko gdzieś spiszę
A powiedzcie mi z tą hakone to ona tak straaaaszliwie wolno się rozrasta czy ja mam jakąś taką niezabardzawo...? Kupiłam na wiosnę 3 sadzonki, jedną już wywaliłam, bo miała ze trzy źdźbła i nie puściła przez 2 miesiące ANI JEDNEGO NOWEGO :/ A te dwie co były gęstsze niby mają jakieś małe, ale tak im to idzie jak krew z nosa. Mam ochotę wszystkie je wywalić, napiszcie, że jednak warto dać im szansę, pliiis
u mnie lista powstała pod wpływem niemocy twórczej, kiedy zaczęłam rysować plan ogrodu, zmarnowałam kilkadziesiąt kartek i wraz nie narysowałam i wpadłam na pomysł, że z listą to sobie chyba poradzę, muszę tylko jeszcze uzupełnić niektóre nazwy
co do hakone to moja po podziale w kwietniu, dopiero w czerwcu ruszyła, myślałam, że już padła. Teraz ma po kilka listków, ale widzę że puszcza młode. Ja tam ją lubię i cały czas ja dopinguję, żeby się zebrała w sobie
Chyba Madzenka ma teraz jakąś podobną w zastępstwie hakone, też bardzo ładna i prawdopodobnie szybciej startuje, ale ... nie pamiętam nazwy
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
no właśnie
mój na aparat już nie reaguje, ale jakież było jego zdziwienie, jak z metrówką ganiałam tam i z powrotem, myślałam, że do psychiatryka mnie odwiezie
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.