Juzia
13:28, 12 cze 2020
Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38797
No właśnie tu jest problem.
Podjazd mamy pod górkę. Sporo wyżej. I raczej podjazdu ruszać nie będziemy.
Przynajmniej nie w tym roku. Ja muszę żonowi stopniować zmiany, bo by nie wytrzymał hahaha Albo zostanie tak jak jest...czyli znienawidzona różowa kostka, albo ją przemaluję.
Żwir będzie tylko przed rabatami frontowymi... połączone z bokiem... coś takiego
te kółka to jakieś płyty rzucone w rabacie, żeby można było dojść do śmietnika.