Róże są piękne. Kocham je ale u mnie chorują i muszę je ograniczyć do tych najsilniejszych.
Dziękuję Juziu
BUahahahaha! A jaką masz? I gdzie? Bo coś nie pamiętam...
I nie uwierzycie.... Sama nie wierzę... Chociaż lepiej to niż KRASNAL!!! PS. To prezent! Sama bym na to nie wpadła
Mam ją tak schowaną w kąt...bo szkoda było wywalić. Stara jest. Nostalgia.
Fajnie masz, ach te fiolety i burgundy wszelakie, i trafffki Stacjonarnie jedziesz po róże, dzisiaj?