Danusiu a czemu odradzasz te jałowce? Ktoś mi je dzisiaj poradził, więc już nie wiem co myśleć.

Miałam jałowce jako parawan od głównej alejki,i dopóki były młode było ok.
Potem wyłysiały i w środku i od dołu.Do tego mnóstwo .kłujących igieł.Wysypanie korą terenu pod nimi niewiele pomogło ,bo wiatr te igły roznosił po całym prawie ogrodzie.W końcu zdecydowałam się na radykalne usunięcie,ale teraz mam łysą rabatę.Sadzę liściaste.Może zimą nie będą tak pięknie zielone,ale moje ręce,będą mniej pokaleczone.
Stąd moja rada......wszystko inne prócz jałowców

Safoya napisał(a)

Danusiu a czemu odradzasz te jałowce? Ktoś mi je dzisiaj poradził, więc już nie wiem co myśleć.

Zanim odpowiedziałam Hania zrobiła to za mnie. Jałowce z bukszpanami się "gryzą" i chorują, zamierają im pędy.
Co prawda ostatnio z bukszpanami tez jest dużo porblemów przy mokrej pogodzie. Bukszpanów nie da się niczym zastąpić, ale jałowce tak

Kurcze a ja myślałam że są bezproblemowe. Potrzebuję właśnie takiej niekłopotliwej, płożącej rosliny okrywowej. Nie przepadam za trzmielinami, ale chyba będę musiała je polubić

Mam jeszcze pytanko - czy mogę posadzić barwinka jako wyściółkę między róże? Teraz są tam kamienie, ale chcę je odgarnąć w koło róż i stworzyć takie zielone strefy.

No tak a ja posłuchałam dobrej rady Do tej pory nie planowałam tych jałowców. Nawet nie bardzo mi się podobały.

Lepiej Pachysandrę (runiankę). Barwinek puszcza takie "pejsy" rozłazi się w sposób nieuporządkowany.
Bodziszki (Geranium) też są dobre do róż, ale pachysandra jest zimozielona.

Dziękuję
No to jeszcze zapytam o tę skarpę. Chcę by ta stroma część stanowiła jednolite tło. Dużo będzie się działo przy kole. Czy mogę ją obsadzić bluszczem czy powinnam pomyśleć o czymś innym? To bardzo słoneczne miejsce.

Safoya napisał(a)

Danusiu a czemu odradzasz te jałowce? Ktoś mi je dzisiaj poradził, więc już nie wiem co myśleć.

Wczoraj babsztyl z obsługi Obi też mi mówił jakie jałowce są super ,ale Hania i Danusia mają rację niestety .Jałowce były u mnie na wsi i na działce nad jeziorem ,wszystko po kilku latach mąż ostatnio wykarczował ...
Jaki talent plastyczny ...I jak będzie ekstra w tym ogrodzie ...Wystarczy zamknąć oczy ...

ja też potwierdzam, problem przy pieleniu, nawet przez rękawice igły, które pospadały, suche kłują )a na skarpę płożące jak irgi i skalniakowe roślinki, floksy, goździki itp. utworzą się dywany i chwast nie pójdzie

monteverde, Martek dziękuje
Ja też podobnie jak wy nie lubię być pokłuta Bardzo cenie wasze rady. Przeprojektuję rabatkę.

Ponieważ są chętni by jeszcze raz zobaczyć moje zdjęcia postanowiłam je ponownie wkleić. Zaznaczę, że tu nie pokażę moich ugorów O nie bedę pytała raczej w części technicznej.

To mój młody już nieaktualny ogródek jeszcze z piękną trawką





Pierwsze róże:



I widoczki:






Zimą też bywa pięknie, szczególnie o wschodzie lub zachodzie słońca:






Dzieci maja górkę na podwórku



Ale dośc tej zimy


A o jeszcze taka ciekawa chumra