Jeszcze lubia rozchodniki

U mnie pierwsze komary pojawily sie dzisiaj caly kwiecien bylo tak spokojnie, ze az zapomnialam o nich
Ale co tam komary u mnie pojawily sie szerszenie jeden mi caly dzien buszowal po tarasie

Fajnie, ze jestes Megi

A ja chciałam być dobra, myslalam że to coś pożytecznego...buuu



Zoja, pytanko mam, poradź- żurawki chce rozdzielić,ale czekam aż tuje się przesadzi żeby miejsce było. Jednak czasu na to brak. Powiedz mi czy to dobry pomysł żeby żurawki przesadzić do doniczek na te 1-2 tygodnie- lub dłużej??

Na co zwrócić uwagę w przypadku oglądania korzeni żurawek? Będzie widać w razie co te opuchlaki (fuj)?

Z zurawkami i dzieleniem - ja teraz jak dosadzalam na nowej rabacie od razu dzielilam i dbalam o to by niewyschly - teraz po 2 tygodniach juz sa twardsze i dzis nie zemdlaly. Tylko wiesz co? Tym razem wykopalam cala rosline i staralam sie je odrywac lub odcinac z kawalkiem korzonka
Co do doniczkowania sadzonek zurawek - to dobry pomysl, ja tez tak robie - tylko postaw doniczki w cieniu i wiadomo trzeba pilnowac zeby nie wyschly. I moga tak rosnac dluzej

Nie wiem na co patrzec ja nigdy nic w korzeniach nie znalazlam. Mysle ze chodzi o larwy i jajeczka.

Dziękuję. To na dniach się wezmę za żurawki. No i rozchodnik bym może też podzieli na 2-3 sadzonki...

Czyżby to larwa opuchlaki??

I jeszcze co to może być te białe kuleczki?

myślę, że to jest właśnie larwa przemieniająca się w dorosłego opuchaka, kuleczki to pewnie nawóz, bo jaja opuchlaka są bardzo maciupkie

Chlip chlip...no,ale może się uratuja żurawki,o ile się przyjmą.a poradzisz Wiolu jak je dzielić?
Próbuje wlasnie zdj dodać ale coś mi nie idzie