Jak byłem u Ireny to zadzwoniła, że już zwiedziła wszystko co chciała i mam się zbierać
![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
Zachwycona była baaaaardzo! Trafiła bezproblemowo wszędzie
Co do mnie... Ja się po prostu ubieram, nie stylizuję
![](/images/emoticons/icon_wink.gif)
Pierwsze stylizacje w życiu to w tym tygodniu robiłem - już ponoć wiszę na ścianie na zapleczu