Raczej niewysoka zwarta,bynajmniej taką ma opinie,u mnie jest młodziutka jedna z ostatnich doniczkowych to niewiele o niej mogę napisać.Nie mam specjalnie faworytek każda ma "coś" te co długo kwitną to nie pachną specjalnie mocno ale lubię za to te co trzymają długo kwiat i się nie sypią jak Mariatheresja,Bailando,te co pięknie pachną jak Ghita,Augusta Luise to już mniej są wytrzymałe na słońce jedynie Voyage troche dłużej trzyma kwiat i pachnie pięknie ale złapał mi czarną plamistość pod koniec sierpnia. Burgundowy Falstaff jest też moim ulubieńcem ale na razie pod ciężarem zwiesza kwiaty i ma potężne kolce .Jedyna pomarańczowa u mnie Lady Emma Hamilton ma niepowtarzalny zapach różano mandarynkowy ale ten kolor nie jest moim ulubionym. Zależy co oczekujesz nie ma takiej róży co ma wszystko ale sadząc je w swoim ogrodzie poznajemy je i możemy im zapewnić dobre warunki a one się odwdzięczą
Kolor rzeczywiście ma bardzo niespotykany,ma sztywne pędy i kwitnie prawie na jednej wysokości tylko ma jedyną wadę po deszczu kwiaty nieciekawie wyglądają warto je choć trochę przysłonić z góry innymi roślinami
No to chyba fioletowe hiacynty najmocniej,nie miałam jeszcze w domu różowych i brzoskwiniowych a pojawiły się na ryku już burgundowe te to chyba patrząc na moc koloru to będą najmocniej
Lavender Ice też będę dosadzać ale już z doniczek bo to wartościowa róża i niewysoka,Chippendale i Mary Ann mają mają w czasie kwitnienia łososiowo-morelowy z czasem na różowy przechodzący kolor co nie zawsze odpowiada ale to bardzo zdrowe róże, mam je drugi rok i nie pozbyłabym się ich nigdy.Home&Garden jest mało znaną różą ale ma kwiaty odporne na słońce i deszcz a przy okazji liście mają intensywną błyszczącą ciemną zieleń
No jeszcze nie wiem za krótka ją mam ale też czytałam na stronie szkółki że chorowita jest ale i pochlebne opinie o niej też na O...znalazłam to się skusiłam