Pierwsze kwiaty pomino że sadziłam z gołym korzeniem ukazały się bardzo szybko i nawet długo trzymały się byłam zachwycona ale w drugim kwitnieniu już nie, nie miała tak pięknych kwiatów-bardziej skromne i z ilością kwiatów szału nie było,ale ma niespotykany kształt płatków na cienkich pędach które są skierowane w bok lub dół co sprawia że nie nasiąkają zbytnio deszczem ale przy słonecznej pogodzie szybko przekwitają i się sypią, dla mnie liście maja nieciekawy kolor jasnozielony, mam cztery krzaki posadzone razem w rzędzie ale już nie będę więcej ich dokupywać,poczekam zobaczę co w tym roku pokaże.Kupiłam ją też dla zapachu ale szczególnie nie pamiętam go
No i potwierdza się teoria że co ogród to róże inaczej się zachowują.U mnie z kolei pierwsze kwitnienie nie zachwyciło , szybko się osypały kwiaty. Natomiast drugie było fajne, nie było już tak gorąco i kwiat trzymał się długo.Też kupując ją kierowałam się zapachem, i też go nie pamiętam .