Efffa napisał(a)

Anulka bardzo ładna scianka,jakie plany masz wobec niej,raczej koło niej?jakieś trawy ?co tam obmyslilas?

Raczej trawy. Ta ściana jest spora i toporna więc muszę ją zelżyć trawami. Posadziłam za nią miskanty Giganteusy i jakiegoś innego mniejszego NN. Przed ścianką też są trawy. The Beatlesy i rozplenica Hamlen (jedyna jaka przetrwała zimę)

Po prawej posadziłam rządek róż białych rabatowych o delikatnych kwiatach Schneewittchen.

Za ścianą chciałam bylinę wysoką by było ją widać i tu mam dwa typy : pustynnik i przetacznikowiec Alba. I tyle chyba.

kasja83 napisał(a)

Ale super sprawa u Ciebie się pojawiła...taka ścianka jest moim marzeniem ogrodowym-żeby takie cudeńko gdzieś upchnąć...ach

Moim marzeniem też było. Nawet nie myślałam że kiedyś się ziści. Miejsce było trudno wybrać ale chyba to jest okej.

Zobaczysz- skoro to Twoje marzenie to kiedyś trafi się okazja je zrealizować.

Wczoraj przyjechały rozplenice LadyU od Polinki. Super wypasione.


I gratis sesleria skalna

Gaura ślicznie kwitnie. Bardzo ją lubię. Mam nadzieję że przetrwa zimę i za rok będzie jeszcze ładniejsza.

Ostróżki w pełni

Naparstnice posadzone

Strong Anabelle kwitną

Problem z grabami bo mi żółkną. Dostawały nawóz doglebowo ale nic się nie poprawiły i teraz robię opryski dolistnie co 3 dni. Bo takie zalecenie na opakowaniu.
Jeden trochę ciemnieje od góry ale ten drugi na razie bez reakcji.

I jeszcze ściana z daleka

ale super z tą ścianką wodną
brawo dla Was a szczególnie dla eM za cierpliwość

Moje LadyU sięgają mi już za kolano a mam 1,76cm wzrostu . Będzie Pani zadowolona .
Naparstnice śliczne.
Gaura też urocza. Ja mam ciemnoróżową, ciągle w doniczkach, muszę posadzić i chyba właśnie wymyśliłam gdzie .

super ścianka bardzo mi się podoba rozplenice też mam mieć za jakiś czas

a tutaj nie masz kulek?

z tej perespektywy fajnie by wyglądały

zoja napisał(a)

ale super z tą ścianką wodną
brawo dla Was a szczególnie dla eM za cierpliwość

Dziękuję.
eM nie jest taki cierpliwy jak Ci się wydaje. Po pierwszej wpadce już chciał ją rozwalić. Po kilku dniach się uspokoił i zaczął od nowa. Kolejne wpadki traktujemy już uśmiechem na twarzy ale koszty rosną. Prawdopodobnie do wykończenia użyjemy granitu.