hanka_andrus napisał(a)

I te pachnące laki! Super kolory!

Haniu, zapachy byly niesamowite...Nie tylko kwiatowe bo w czesci budynku byly i piekarnia i ...ale o tym pozniej
Haniu, chodz ze mna dalej, pokaze Ci cos jeszcze

Tulipany rowniez w donicach prezentowaly swoje wdzieki

Nastepnym razem musze sie dokladniej przyjrzec co to za pieknosc

Przybornik




Na plocie 4 letni rubens we wlasnej osobie.

I niespodzianka....

Dowiedzialam sie, ze rubens jest krolem clematisow.

Pracownik sklepu z duma prezentowal kilka okazow i bardzo chetnie opowiadal o pielegnacji rubensa...
Pomyslalam sobie ...hmmm...okazy?... pielegnacja?...hmm...chyba mu pokaze moje...bez pielegnacji...

Pokazalam. Mialam stare fotki w aparacie, te, ktore i tu pokazywalam.

Za chwile bylam juz u szefa na dywaniku. A raczej moj Rubens...
Co z tego wyniknie czas pokaze, mysle ze dostalam znowu od losu mila niespodzianke...

p.s i koniecznie musze sprawdzic czy ten krol to rzeczywiscie taki krol

Dzisiaj juz mowie dobranoc, czesc druga jutro

Czekam zatem na tę drugą część, bo pierwsza wspaniała
Też kiedyś czytałam że przed mrozem chroni roślinki wilgoć, szkoda że nie wpadłam sama żeby tak zmoczyć moje hortensje ogrodowe, mają teraz podmrożone listki ale myślę że w kwitnieniu im to nie zaszkodzi

Też mam taka nadzieję, co do ogrodowych hortek.
Kasiu, byłam z Toba w tym cudownym sklepie-ogrodzie! Podziwiałam wszystkie nasadzenia, no i te kwitnące orliki! Moje jakby też już do kwitnienia skore, ale gdzie im do tych ze zdjęcia!
Nie wiem jeszcze co wyróżnić z masy kolorów? Wszystko piękne! Gratuluje wyciewczki i życzę owocnych rozmów z tamtejszą dyrekcją w przyszłości.

Czekam na drugą część relacji!

Chłonę te wszystkie piękne widoki. Super, że się nimi z nami podzieliłaś. Będziesz miała jakąś misję u pana dyrektora?

mirkaka napisał(a)

Czekam zatem na tę drugą część, bo pierwsza wspaniała
Też kiedyś czytałam że przed mrozem chroni roślinki wilgoć, szkoda że nie wpadłam sama żeby tak zmoczyć moje hortensje ogrodowe, mają teraz podmrożone listki ale myślę że w kwitnieniu im to nie zaszkodzi

Mysle ze po tej probie mrozow juz sie nie bede bala, najgorszy byl ten pierwszy raz I mam nadzieje ze Twoje hortensje pieknie zakwitna