Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z uśmiechem

makadamia 07:27, 28 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
jolanka napisał(a)

No bardzo śmieszne, patrzyłam dookoła i jeszcze nic Na Mazowszu pewnie za tydzień. Ale i tak w weekend będę ciąć do końca


A skąd! Ja już widzę żółte krzaczki
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Kawa 09:53, 28 mar 2019


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Jolu to u Ciebie zimniej niż u mnie
teraz takie -1 się w nocy jest
wczoraj było bardzo zimno mimo że świeciło słoneczko.
Macham
ptaszyska śliczne są
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
jolanka 19:44, 28 mar 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
JoannA napisał(a)

Cebulowe mi wyrastają w rożnych zaskakujących miejscach. Tyle ich nakupiłam jesienią, że na koniec powtykałam gdziekolwiek. Dobrze że już wszystkie wylazły bo bałam się po rabatach chodzić.
I jakieś tulipany ze skrzyń warzywnych wydłubałam i do donicy z bratkami posadziłam Ciekawe jak tam się znalazły? Pewnie mrówki

U mnie trochę chyba nornice pożarły bo są luki w nasadzeniach i to spore
Fajne te mrówki, prawda?
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 19:45, 28 mar 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
makadamia napisał(a)


A skąd! Ja już widzę żółte krzaczki

Tak? To trzeba ciąć na potęgę
Do roboty
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 19:48, 28 mar 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Kawa napisał(a)
Jolu to u Ciebie zimniej niż u mnie
teraz takie -1 się w nocy jest
wczoraj było bardzo zimno mimo że świeciło słoneczko.
Macham
ptaszyska śliczne są

Przy tym moim lesie to zawsze jest 1-1,5 stopnia niżej niż kilometr dalej, taka nisza. Muszę brać to pod uwagę i wiosną i jesienią. Włókninę mam złożoną w gotowości.
Ptaszki się kłaniają
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Gosiek33 19:52, 28 mar 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Hasło ptaszki... dziś pierwszy raz w życiu zobaczyłam na żywo strzyżyka. Był maleńki brązowo-rudy i charakterystycznie ogonek do góry zadzierał. Bardzo byłam podekscytowana
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
jolanka 19:55, 28 mar 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Udało mi się dzisiaj przyciąć kolejne róże. Do końca tygodnia powinnam się uporać z pozostałymi. Tym razem trochę kolek załapałam Igłą musiałam wydłubywać
Chyba jedna kosodrzewina mi pada, jeśli tak, ratować tym razem nie będę. Trudno, za duży koszt a efekty moooocno niewiadome. Podejrzewam, że miała trochę za mokro i za cieniscie bo tuje nad nią urosły i linia kroplujaca ja dobrze podlewała
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
JoannA 19:55, 28 mar 2019


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
jolanka napisał(a)

U mnie trochę chyba nornice pożarły bo są luki w nasadzeniach i to spore
Fajne te mrówki, prawda?

Dzisiaj odliczyłam pierwsze straty w ogrodzie. Francowate nornice zjadły mi ogromną jeżówkę i dwie hakone. Zostały mi w rękach zupełnie bez korzeni, a pod spodem ogromna nora. Tulipany chyba też mi na jednej rabacie przetrzebiły.
Wstrętne futrzaki, chyba im wytoczę wojnę.
Mrówki fajne, ale jak mi robią kopce na trawniku to moja sympatia do nich natychmiast maleje.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
jolanka 20:02, 28 mar 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Gosiek33 napisał(a)
Hasło ptaszki... dziś pierwszy raz w życiu zobaczyłam na żywo strzyżyka. Był maleńki brązowo-rudy i charakterystycznie ogonek do góry zadzierał. Bardzo byłam podekscytowana

Śliczny jest, był kilka razy, mam trochę zdjęć. Jeszcze jak przylatywały raniuszki to też cieszyłam się jak dziecko. To takie cudne kruszynki, prawda
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:06, 28 mar 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
JoannA napisał(a)

Dzisiaj odliczyłam pierwsze straty w ogrodzie. Francowate nornice zjadły mi ogromną jeżówkę i dwie hakone. Zostały mi w rękach zupełnie bez korzeni, a pod spodem ogromna nora. Tulipany chyba też mi na jednej rabacie przetrzebiły.
Wstrętne futrzaki, chyba im wytoczę wojnę.
Mrówki fajne, ale jak mi robią kopce na trawniku to moja sympatia do nich natychmiast maleje.

Kupiłam w L. elektroniczny odstraszacz. Wybulilam ponad 50:zł i zobaczę czy będzie jakiś efekt. Oprócz tego będę sypać te różowe granulki do korytarzy, trudna, już nie mam na nie siły, wrrr
W ub roku było bardzo dużo tych mrówek, może teraz będzie ich mniej, oby bo wydłubują mi korytarze pod kostka na podjeździe.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies