Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Pokaż wątki Pokaż posty

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

ana_art 13:43, 23 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
irena_milek napisał(a)
Szał ruszył!!! super
Aniu, a czy nie powinnaś dolistnie rh popryskać, coś jasne liście?
cudne te korony cesarskie i takie dorodne
tarwka dobrze wygląda, czemu się wkurzasz?
pryskam Irenko systematycznie co 5 dni według reepty Bożenki i już o niebo lepiej wygląda niż po zimie ale dużo jeszcze im potrzeba...
Trawnik był 3 tygodnie temu równany, bo miejsca po kopaniu nawadniania się pozapadały. Trzeba było nawieźć ziemi, wyrównać i zrobić dosiewkę, a że w nocy byly przymrozki to trawa zaczeła kiełkować dopiero przed świętami... zatem stara jest wysoka i nie można jej skosić ze względu na młodziutką i te placki...brrrr wkurza mnie strasznie
A pomarańczowych koron jest więcęj tylko narazie się zbierają, te dwie pierwsze wyszły;0 uśmiałam się dzisiaj. Przychodzi do mnie Jaś i pyta czy może zerwać marchewki z kwiatka, na początku nie wiedzialam o co mu chodzi, tłumaczyłam, że my marchewek nie mamy , dopiero po kilku minutach zorientowałam się, że chodziło pomarańczowe korony
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 13:45, 23 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
andziurex napisał(a)
No właśnie, o co chodzi z trawnikiem? Chyba wystarczy skosić i będzie git. Mój wygląda gorzej, duuuuuużo gorzej.
z koszeniem muszę poczekać jeszcze chwilkę... stąd złość na trawnik
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 13:52, 23 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Gocha napisał(a)
Przepiękne te tulipany w takich ilościach i kolory cudne. Czy wykopujesz cebulki przesuszasz i ponownie sadzisz jesienią czy rosną tam nie wykopywane? I czy sadzone są bez osłonek( koszyczków). A co z nornicami. Mnie nornice wyjadły ponad połowę tulipanów posadzonych jesienią. Te wcześniej sadzone i nie wykopywane przez pare lat a sadzone w koszykach w tym roku też wyżarły całkowicie.

Gosiu póki co nie wykopywalam, bo mam ich sporo i powtykane są pomiędzy rośliny, więc jest to kłopotliwe, ale widzę że w tym roku niektóre odmiany gorzej kwitną... Na szczęście nie mam problemu z nornicami, moze mój kot je płoszy i do nas nie przychodzą. W okolicy są napewno bo dość często lezy na tarasie jakaś upolowana
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
andziurex 13:53, 23 kwi 2014


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
Rozumie siła wyższa. Ja w trakcie odchwaszczania, więc też 2 tygodnie bez koszenia musi być no i coś czuję że jeszcze kilka dni i zacznie mnie nosić, bo moja ulubiona długość to 2 dzień po noszeniu
____________________
Ania
ana_art 13:55, 23 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Jag_58 napisał(a)
Ana korony wspaniałe a u mnie tak jak mówiłam samce idą pod łopatę ,inne stanowisko może przemówi im do rozsądku taka mam nadzieje pozdrawiam poświątecznie ,a jak tam zawijasek ?

a to one są płciowe?
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 13:56, 23 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Kindzia napisał(a)
Żyć mi nie daje to Twoje zestawienie buksików ze stipą...proso mi się widzi zamiast niej, ale nigdzie takiego zestawienia nie mogę znaleźć. Och, Kobieto...
z jednej strony fajnie wygląda z drugiej za bardzo zasłania kulki baba to stworzenie niedogodzone
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 13:58, 23 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Marzena2007 napisał(a)
Fot, fot, fot, chcemy!!
bendom, bendom, aż bedziecie mnie przeklinac bo nie wiem ktore wybrać czy te poranne czy w pełnym słońcu, czy z jednej flanki czy z drugiej
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 13:59, 23 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Zielona napisał(a)
Poświątecznie pozdrawiam i oczywiście przyłączam się do chóru śpiewającego pieśń pochwalną o Twoim wiosennym ogrodzie.
pieśni pochwalne.... uśmialam się. Czasu mi ostatnio brakuje... bardzo...
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 14:01, 23 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Tess napisał(a)
Też czekam na spektakl.

A, zapomniałam - żółte korony w połączeniu z żółtymi liliokształtnymi - cudo!

a i te liliokształtne pomimo że ta sama odmiana to w dwóch odcieniach żółtego , przez przypadek trafil się bordowy i też fajnie wygląda z tymi żółtymi koronami
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Milka 16:52, 23 kwi 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
ana_art napisał(a)
pryskam Irenko systematycznie co 5 dni według reepty Bożenki i już o niebo lepiej wygląda niż po zimie ale dużo jeszcze im potrzeba...
Trawnik był 3 tygodnie temu równany, bo miejsca po kopaniu nawadniania się pozapadały. Trzeba było nawieźć ziemi, wyrównać i zrobić dosiewkę, a że w nocy byly przymrozki to trawa zaczeła kiełkować dopiero przed świętami... zatem stara jest wysoka i nie można jej skosić ze względu na młodziutką i te placki...brrrr wkurza mnie strasznie
A pomarańczowych koron jest więcęj tylko narazie się zbierają, te dwie pierwsze wyszły;0 uśmiałam się dzisiaj. Przychodzi do mnie Jaś i pyta czy może zerwać marchewki z kwiatka, na początku nie wiedzialam o co mu chodzi, tłumaczyłam, że my marchewek nie mamy , dopiero po kilku minutach zorientowałam się, że chodziło pomarańczowe korony


Jak pryskasz, jestem spokojna, my robimy to same, bo niektóre odmiany zbyt jasne mają liście, teraz deszcz non stop, więc przerwa
oj tam, już zaraz wykosisz na równo, u mnie i tak nie wygląda , jak twoja, wszędzie łatki, placki doklejaner
to cię synuś w dobry humor wpawił...hym, marchewka
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies