Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Podmiejski ogródek

makadamia 10:52, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
sylwia_slomczewska napisał(a)
Pomysł z lustrem też mi przyszedł do głowy pytanie tylko co by się w nim odbijało
A teraz powiem co ja bym zrobiła. Daj kochana od swojej strony klej na siatce do taki jak do elewacji, ładnie zatrzeć i albo zostawic szary, albo pomalowac farba elewacyjną w dowolnym kolorze, co do czapek odlatują bo sa płaskie nie mają szcytu i woda zamiast spływać szczelinami dostaje się pod nie w zimie mróz rozsadza i problem zarówno ze ściana jak i samymi czapkami, albo je zdjąć i ułożyć takie w formie jakby trójkąta( daszku dwuspadowego), albo na to dać papę, na szczelnie zgrzać i dopiero na to blacha bo inaczej pod blache nadal woda się będzie na zakładach dostawała i problem nie zniknie. Klej na siatce sprawi, że nie tylko mur będzie ładniejszy, ale i wzmocni go


muszę wszystko dokładnie zanotować, żeby wiedzieć jak z fachowcem rozmawiać

sylwia_slomczewska napisał(a)

A długo go masz bo u mnie dwa sezony prawie stał, a w zeszłym rozbujał się, że ho ho, aż z rabaty uciekł


mam go dokładnie dwa sezony. Powiadasz, że w tym roku powinnam przygotować się na mocne kopnięcie?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 10:53, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
sylwia_slomczewska napisał(a)
Pomysł z lustrem też mi przyszedł do głowy pytanie tylko co by się w nim odbijało


Głównie nasze samochody i rowerki, hulajnogi dzieci
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 10:58, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
inka74 napisał(a)
tam wąsko jest. Czy drzewka nie rozwalą później podjazdu? Coś małego musiałoby być z korzeniem palowym. Ba i jeszcze wysoko szczepione i z wąską koroną, może na stelażu... to roślinnie ciężki temat.
Sylwia dobrze podpowiada choć ja mur w cegle wolę niż gładki czapy trzeba zrobić. Reszta... nie wiem jak na nim wyglądałyby poprzeczne listewki drewniane...


No więc widzę dwie możliwości:
- wiśnie kanzan
- jakieś drzewka prowadzone na stelażu, takie, jak ma Nawigatorka. Takie jak tu

Wolałabym wiśnię, ale taki stelaż ma tą zaletę, że można go zbudować od samego dołu, zasłaniając zarówno mur, jak i widok nad nim (to w przyszłości).
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 11:05, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
mikina34 napisał(a)
Uff, nadrobiłam , u mnie tez jakoś specjalnie dużo dżdżownic nie mam, nawet je specjalnie przenoszę do kompostownika jak znajdę przy grzebaniu w ziemi ale u mnie chyba za sucho bidulki mają.
Asia, ta Twoja rabata przymurkowa jest śliczna, pozwolisz, że ja sobie perfidnie zgapię do siebie? Zastawiam się tylko nad przegorzanem, bo on chyba dość mocno się rozsiewa co? A jaką szałwię tam masz?

PS. Może nich młody się zabawi w robienie papieru czerpanego, rolki są, woda jest, a i coś pożytecznego wyjdzie z tego przy okazji


Myślę, że młodemu bardzo się to spodoba
A ja jestem gotowa pogodzić się z bałaganem do sprzątania, aby tylko nie musieć z nimi walczyć o telewizję (jak tylko się nudzą, to wołają, żeby im włączyć).

Rabatę zgapiaj do woli. U Ciebie ten zestaw będzie bardzo dobrze pasował. Przegorzany też. Nie wiem czy się sieje - u mnie rośnie w tak zabetonowanej okolicy, że choćby chciał, to nie ma szans
Ale to jest roślina z tych, którym kwiatostany zostawiasz na zimę, żeby zdobiły i ptaki miały się czym pożywić.

Odmiany szałwi nie pamiętam: albo new dimension rose, albo sensation deep rose.
Ale bardzo fajna, niska, zwarta, długo kwitnie.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 11:05, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
magnolia napisał(a)


blachę łączy się na zakładki i w nich silikon, więc nie puszczają wody


też zanotowane ku pamięci
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 11:11, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Poppy napisał(a)

I tak samo elegancko przy mojej nowej faweli ogrodowej moich sasiadow



No ja bym chciala, zebys zobaczyla jednak te tutejsza patyne Naprawde sa czesto o ile nie zniszczone, to podniszczone
Zreszta, rzucilam dzis okiem na mur oddzielajacy mnie od sasiadow od faweli, i powiem Ci, ze rozni sie od Twojego glownie brakiem czapy, plus nie ma takich slupkow stabilizujacych, to jeden kilkumetrowy mur, ktory jak 'potrzasniesz' z jednej strony to sie rusza calosc i grozi zawaleniem. I nie moge sasiada zmusic do wymiany/naprawy.


Ta czapa też mi przeszkadza. Wiem, że potrzebna, ale przez nią nie mogę przymocować do muru słupków na ten stelaż na drzewko. Musiałabym odsunąć, a miejsca brak.

Poppy napisał(a)
Z wykonawcami pogadaj, plus jesli mur naprawde b sie sypie, i stanowi zagrozenie, to moze sprobuj podpytac w urzedzie miasta/gminy, bo w pl, bedac wlascicielem, mozna byc przymuszonym do ogarniecia czegos takiego.
Co do drzewek tam, to balabym sie uszkodzenia nie tyle co podjazdu, co fundamentow tego murku (ja przy 'swoim' nic nie posadze, bo rozsadzi). Widzialam, co zrobil niewinny zywoplot z moim osobistym murkiem przed domem

No nie jest to sprawa takiego kalibru, żeby aż urząd fatygować. Sąsiad nie jest zły, tylko go po prostu nie ma i sprawa stoi w miejscu.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 11:14, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)
Makadamiu, ja od czytania już mam pląs materiałoznawczy: papa, blacha, listwy, siatka, klej, silikon, bramka, lustro.

To patyna lepsza. Naturalia non sunt turpia. Upływ czasu - naturalny w rzeczy samej.


Patyna tak, ale tutaj to już entropia
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 11:15, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Helen napisał(a)


Piękne nasadzenia, człowiek się na nich skupia, a nie na murze.


Bo zdjęcie sprytnie skadrowane

____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 11:19, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
wiklasia napisał(a)
A może obłożyć do boazerią drewnianą no wiesz deski na zakładkę, ja mam tak obitą sąsiedzką ruderę, która ledwo kupy się trzyma, zajrzyj u mnie na stronę 72.


Nie jest to zły pomysł, bo na elewacji częściowo mam taką boazerię - można by powtórzyć. Tylko co z tą czapą zrobić? Nadal blachę?

mrokasia napisał(a)
Na zdjęciach ten mur wygląda bardzo klimatycznie i romantycznie . Ale rozumiem, że wybieranie z rabaty kawałków gruzu jest znacznie mniej romantyczne. Łączę się z Tobą w bólu - ja mam rozwalającą się wysoką, betonową podmurówkę od ogrodzenia sąsiada i też nie wiem co mam z nią zrobić...
Wiem, nie pomogłam...


Wsparłaś mnie psychicznie. W kupie raźniej

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Tutaj to człek zawsze łyknie wiedzy w dowolnej, wybranej dziedzinie.


____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 11:25, 08 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
sylwia_slomczewska napisał(a)
Patyna patyną, ale jak nic się nie zadziała w celu zabrezpieczeń to za parę lat muru nie będzie bo go mróz rozsadzi

A tego byśmy nie chcieli

sylwia_slomczewska napisał(a)

Miałam silikonem uszczelniane okna między parapetem a futryna po dwóch sezonach silikon wypadł stąd go nie proponowałam

Nie znoszę rozkminiania szczegółów technicznych.
Wolę kółka rysować

effka napisał(a)
Kurcze mi ten murek też w takiej postacji bardzo się podoba. Ale pomysł obłożenia drewnem (niestety droga zabawa) podoba mi się jeszcze bardziej.

Ano.

Dziewczyny, dziękuję za rozmowę. Kilka pomysłów do omówienia z mężem mam.
W weekend postaram się zrobić więcej zdjęć z tego podjazdu, to będziecie miały lepszy ogląd sytuacji.
A jak będzie słońce, to pstryknę przy okazji pierwszego iryska holenderskiego, który się wychylił z rabaty. Śliczny jest
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies