To może ja pokaże mój udany sposób na rozmnożenie hortensji limelight:
W okresie czerwca pobrałam niewielkie zielne odrostki z hortensji potraktowałam je ukorzeniaczem i wsadziłam do ziemi w grunt - szczególnie o nie jakoś nie dbając.:

Po ok. 1,5-2 ch misiącach juz widac było przyrost nowych listków:

A teraz z racji ewakuacji roślin od babci, wykopałam te małe sadzoneczki i sami zobaczcie jaki system korzeniowy wytworzyły sobie te maleństwa:



Na zime przykryłam je tylko gałązkami świerkowymi,
Myślę że to jest niezły sposób na rozmnażanie.

A może coś poradzicie na moje hortensje w opłakanym stanie? Rosną w tym miejscu i kwitną około 4 lat, teraz podejrzewam, że już nie mają ani centymetra ziemi. Da się je jakoś uratować?
Czy lepiej poczekać aż się rozwiną trochę, czy teraz przesadzić do gruntu?

Teraz jest czas przesadzania. wg mnie trzeb apodzielić tą kępke i zostawic jakąś mała w tej donicy, a reszte do gruntu.

Joasiu, ja zrobię tak jak ty, będę mieć mnóstwo hortensji

Irenko, u mnie z patyczkami nie wyszło, więc spróbowałam tak, i jak widać udało się, najlepiej wybrac takie półcieniste w miarę wilgotne miejsce na te małe sadzoneczki,
teraz czytam wstecz moje forumowe wypociny i doczytałam się ze wsadziłam kolejne 5 sztuk tylko że o nich zapomniałam, teraz jak pojade do babci muszę ich poszukać

ja znalazłam 1 sztukę, chyba mi się złamała gałązka i ją wcisnęłam w ziemię, jak czesałam trawę, zaglądam, co mi tam przeszkadza, a tam horti
ale się szybko zapomina, co i gdzie się robiło, ja co roku mam ten problem!

No ja tez musze zrobić rekonesans, bo tez tak robię ułame gałązkę wtykam a potem zapominam

Wczoraj znowu robiłam sadzonki horti Limki:
więc takie małe krok po kroku:
wybieramy takie odrostki z dużego ładnego krzaczka (te żółtości to zbawienne promienie słoneczne!!!!:


potem uszczykujemy dolne listki

i cała gromadka

potem zanurzamy w ukorzeniaczu

i wsadzamy do dołeczka

i tak sobie ukorzeniają sie pięknie kolejne sadzonki

Zbyt duże liście górne obcięłam żeby było mniejsze parowanie


A tak wyglądają sadzonki zeszłoroczne robione w identyczny sposób


stronę wcześniej widac jak wyglądały wiosną

Ile czasu trwa takie ukorzenianie?dzisiaj pociełam tak swoje, ale wsadziłam do wody bo trochę podwiędłyczy jutro dać je do ziemi?no nie wiem...może w wodzie zostawić aż puszczą korzenie i dopiero wtedy je hyc do ziemi?

co lepsze?