Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród Nety- moje marzenie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Nety- moje marzenie

Toszka 18:06, 04 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nett napisał(a)
A z tyłu domu wciąż nawożenie ziemi. W sumie dowieźliśmy 1200 ton ziemi z pola i czarnoziemu.



Ziemia z pola okazała się być piaszczysto-gliniasta, niestety.


Musze zadac pytanie, bo jak zobaczyłam "ziemię" z pola to zaklęłam jak szewc

Nawieźliście ziemię i co? warstwa z pola a potem czarnoziem?
Coś więcej robiliście?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylwik69 18:36, 04 wrz 2016


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Witam serdecznie!rabaty już masz,zmysł uważam że też,brakuje tylko doszlifowania.Przed wejściem wg.mnie brakuje roślin na pniu,juki mi tam nie pasują,to takie reprezentacyjne miejsce!a widok z tarasu-tło już masz,jeśli białe róże mają zostać to brakuje jeszcze jednej sztuki i koloru.Toszka zajrzała do Ciebie więc bądz spokojna,coś wymyśli!no i na kształt rabat trzeba się zdecydować. Nie będę się mądrzyć,bo też dopiero zaczynam..i jestem w bardziej odległym punkcie wyjścia niż Ty.Powodzenia!
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Nett 19:06, 04 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Toszka napisał(a)


Musze zadac pytanie, bo jak zobaczyłam "ziemię" z pola to zaklęłam jak szewc

Nawieźliście ziemię i co? warstwa z pola a potem czarnoziem?
Coś więcej robiliście?


Ziemi z pola jest przynajmniej 1-1,5 metra wysokości, bo taka duża różnica w wysokości była - a i tak nadal jest 1,5 metra pomiędzy jednym a drugim poziomem ogrodu. Czarnoziemu było kilka wywrotek i był sypany na warzywnik i tam, gdzie planowaliśmy rabaty, pod każdy krzaczek, mieszany/ przekopywany z pozostałą ziemią. Dużo poszło go też pod trawnik.
Dom początkowo obsypany był piaskiem zasypowym, więc póżniej ja ten piasek wyrzucałam i dorzucałam czarnoziem lub torf (kwaśny, odkwaszony, ziemię ogrodową w zależności od rośliny).

Myślę, że nie ma więc warstw, ale czy jest dobrze, to też nie wiem..
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Nett 19:14, 04 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
sylwik69 napisał(a)
Witam serdecznie!rabaty już masz,zmysł uważam że też,brakuje tylko doszlifowania.Przed wejściem wg.mnie brakuje roślin na pniu,juki mi tam nie pasują,to takie reprezentacyjne miejsce!a widok z tarasu-tło już masz,jeśli białe róże mają zostać to brakuje jeszcze jednej sztuki i koloru.Toszka zajrzała do Ciebie więc bądz spokojna,coś wymyśli!no i na kształt rabat trzeba się zdecydować. Nie będę się mądrzyć,bo też dopiero zaczynam..i jestem w bardziej odległym punkcie wyjścia niż Ty.Powodzenia!


Witaj
Rabaty to takie moje próby- niestety nie jestem z nich zadowolona. Te róże na pniu to niekoniecznie bym chciała żeby tam zostały. Dostałam je na urodziny (jako niespodziankę do ogrodu) i na początku myślałam, ze zrobię tam różankę, ale teraz- po pierwsze róże na pniu lubią przemarzać, więc może się okazać, że szkielet rabaty będzie stanowiło coś, co może szybko odpaść, a po drugie to nie są jakieś szlachetne wielkokwiatowe róże i śmiecą mocno. Nie jest to najpiękniejszy widok z okna.
Co do rabaty pod oknem, zgadzam się, że powinna być reprezentacyjna i ładna cały rok. Juki posadziłam, bo niewiele miałam roślin zimozielonych lubiących słońce i tak sie tam znalazły. Niestety nie mam pomysłu na to miejsce, ale też bardzo wierzę w Toszkę i innych forumowiczów.
A Tobie życzę wspaniałej przygody z ogrodem. Zaczynasz z Ogrodowiskiem, więc nie popełnisz błędów i szybko będziesz się cieszyła rezultatem. Powodzonka!
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
czyzykowa 19:32, 04 wrz 2016

Dołączył: 21 sie 2016
Posty: 88
Witaj Anetko Toszka Ci doradza więc na pewno będziesz miała pięknie Ja zbyt wiele nie doradzę ale będę kibicować
____________________
Dominika Czyżykowy zakątek
Nett 19:48, 04 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
czyzykowa napisał(a)
Witaj Anetko Toszka Ci doradza więc na pewno będziesz miała pięknie Ja zbyt wiele nie doradzę ale będę kibicować


Witaj Dominiko - piękne imię (moja starsza córcia też Dominika)
Przeglądałam Twój wątek i widzę, że kształt działki też masz nieregularny i bardzo słonecznie u Ciebie- tak jak u mnie.
Podoba mi się bardzo Twój zamysł z rabatą frontową, z różami. Będę podglądać realizację i kibicować.

____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Nett 20:11, 04 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
U nas cały dzień dziś pada. Ale nawet jak pada, to jest pięknie.
Nostalgia

Chopin

Lacre
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Toszka 20:32, 04 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Będę upierdliwa z glebą. Narzekasz na nią i słusznie, bo za takie coś przywiezione ludziom do ogrodu to powinni za j... wieszać Tak na dobrą sprawę przysypaliście lepszą glebę gorszą Jednak nic na to teraz nie poradzimy...
Jest czas aby glebę wspomóc. Póki jeszcze ogrodu nie ma, I tu jest plus!
Wyjaśnię tylko co było źle.
Źle było, że zdecydowaliście się sypać coś, co wcale z pola nie było, a wygląda na glebę z głębszych warstw. Nie pisze ci tego, aby przyprawić cię o ból głowy, czy aby sprawić ci przykrość. Chcę byś była świadoma z czym przyjdzie ci się zmierzyć. Bo musisz - jesli chcesz mieć zdrowy ogród,
Bo jednak sypiąc warstwę 1,5m. zaburzyliście życie gleby. Trudno jest przekopać 1,5 metra jednak w pierwszych narzucanych centymetrach powinna ruszyć glebogryzałka w ruch, tak by utworzyć warstwę przejściową. Łącznik.
To co teraz macie, to w praktyce jałowa gleba i martwica, usypana warstwami jak warstwy tortu...
Danusi artykuł
Obecna gleba praktycznie odcięta jest od właściwości kapilarnych i pozbawiona próchnicy.
Formułka co to są właściwości kapilarne gleby: zdolność kapilarnego podnoszenia wody w glebie ponad zwierciadło wody podziemnej. Zjawisko to jest wywołane siłami kapilarnymi, działającymi między drobinami ciał stałych i ciekłych. Pory gruntu tworzą naczynia kapilarne, w których woda podnosi się ponad zwierciadło wody podziemnej. Wysokość podnoszenia zależy bezpośrednio od frakcji gruntu (mniejsze ziarna tworzą kanaliki o mniejszej średnicy). Rozróżnia się:
- kapilarność czynną (podnoszenie woda ponad poziom zwierciadła wody podziemnej przy podsiąkaniu od dołu),
- kapilarność bierną (utrzymywanie się woda ponad poziomem zwierciadła wody podziemnej przy jego obniżeniu).

Czyli tłumacząc po babsku - to wodny krwioobieg gleby połączony drobnymi, współzależnymi naczyniami

Cienka warstwa czarnoziemu dobrze wygląda dla oka. Nie dla korzeni. Najlepiej by było zakupić dużo, bardzo dużo obornika zleżałego, poszukać kompostowni i zamówić kompost w większej ilości, mączkę bazaltową - dużo!, drobną korę - dużo. Zacząć trzeba robić kompost w dużej ilości. Dobrze by było zdobyć sporą ilość qpy końskiej, zmieszać z drobną korą (frakcja 0-40mm), przekompostować na puszystą masę podobną strukturą do torfu niskiego.
Wszystko powinno być głęboko przekopane. Systematycznie potem dosypywane i ściółkowane. Trzeba wprowadzić na nowo do gleby florę i faunę które decydują o zdrowotności roślin. Tu powinnaś znaleźć odpowiedź dlaczego rośliny słabo rosną. Pomijam jałowce, bo te uwielbiają taką marną ziemię.
Dodatkowo, chciał lub nie od wiosny rusz z gnojówkami z pokrzywy, skrzypu etc. Dobrze by było, abyś wspomogła się ANHK


Na froncie dokładnie masz ten problem. Juki rosną, bo dotarły korzeniami do głębszych, bogatszych warstw. Ale aby sadzić inne, fajne, frontowe rosliny trzeba tam popracować nad glebą. Jesień to bardzo dobry czas

Trawnik, pomimo czarnoziemu też będzie potrzebował wsparcia - po wiosennej wertykulacji i aeracji trzeba będzie rozsypać cienką warstwą (przez sito lub plastikowa skrzynkę na warzywa) mieszankę kompostu i mieszankę końsko-korową.
Jeszcze do podczytania
biorekultywacja

Przepraszam za ten natłok informacji, ale myślę, że przydadzą ci się. A co z nimi zrobisz...hm, twoja decyzja i wybór. Ja swój obowiązek edukacyjny spełniłam
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Nett 21:13, 04 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Ojeju, no to się podłamałam.
Ale masz rację, trzeba poszukać kompostowni, zaopatrzyć się w mączkę, korę, obornik i do roboty.
I tak pewnie większość roślin będzie do przesadzenia, więc będzie możliwość poprawić glebę.
Przekopać głęboko, tzn na jaką głębokość?

Jak poczytam i zacznę kupować to co potrzebne, to pewnie będę miała więcej pytań, ale już w tej chwili bardzo dziękuję za naukę.
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Toszka 21:29, 04 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Widzę, że jesteś twarda sztuka i nic cię nie zraża

Fajnie - będzie z ciebie Ogrodnik

Edit. Przekopać głęboko to znaczy na szpadel, ew, widły amerykańskie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies