Juz mnie nosi...
Jeszcze dwa tygodnie temu nie odczuwalam potrzeby 'grzebania w ziemi'.
Zaczelo sie kilka dni temu, gdy zobaczylam ze na moim skalniaku przez zmarznieta zieme przebijaja sie pierwsze ranniki wiosenne.To one zawsze jako pierwsze sygnalizuja mi, ze wiosna jest w drodze.
O...i hortensje zaczynaja wstydliwie wypuszczac pierwsze zielone listki...
Tu, gdzie mieszakam zimy sa lagodbniejsze, chociaz musze przyznac, ze w tyn roku mielismy az 2 tygodnie sniegu. Wow...Nawet na sankach dalo sie jezdzic....

A jak u was? Jakies oznaki wiosny?

Nie dziwię się, że gdy zobaczyłaś ranniki,odczułaś potrzebę 'grzebania w ziemi'.
U mnie jeszcze takie pisklaczki śpią.
Ale przyznaję, że też chętnie rozpoczęłabym nowy sezon.

Kamcia napisał(a)

Niesamowite! a moje jeszcze śpią...