Witam wszystkich serdecznie

Mam na imię Asia. Jestem zakochana w ogrodowisku od około 4 lat ale dopiero dzisiaj odważyłam się założyć swój wątek.

W domu mieszkamy od 2 lat i powolutku próbujemy w marę sensownie zagospodarować przestrzeń którą mamy wokoło. Ale cóż tu dużo mówić, sami nie damy rady.
Działka ma 30 ar. Dom położony jest prawie w centrum, także wokoło pozostaje pole do popisu.
Tak na prawdę to jestem na samym początku drogi.

Dlatego już dziś nieśmiało proszę o pomoc i rady.

Witaj
A rady standardowe na początek to wysprzątać dokładnie resztki pobudowlane, ożywić i odżywić glebę i plan ciągów komunikacyjnych i rabat

Toszka napisał(a)

Witaj
A rady standardowe na początek to wysprzątać dokładnie resztki pobudowlane, ożywić i odżywić glebę i plan ciągów komunikacyjnych i rabat

Witaj Toszka

Resztki pobudowlane już sprzątnięte
Podzieliłam też mniej więcej działkę na strefy (zgodnie z radami p. Danusi . Zaznaczyłam też gdzie chciałabym zrobić rabaty. Mam nadzieję, że da się coś z tego odczytać



Działka położona jest prawie na szczycie wzniesienia. Wieją niestety mocniejsze wiatry. Z tego co zauważyłam to gleba jest bardziej kwaśna (ładnie rośnie mój jedyny Rh, świerki i tuje, trochę gorzej klon i niektóre warzywa na działce, za to zamiast selera rośnie skrzyp )

Mam problem z planem ciągów komunikacyjnych a szczególnie jeśli chodzi o front domu.

Działka i front domu są od zachodu i są dobrze (nawet za dobrze)nasłonecznione.

Na razie nie damy rady położyć kostki ale zależy mi żeby powolutku zacząć z rabatami. A w pierwszej kolejności chciałabym zacząć coś tworzyć przy altance.

W planie zielone pole to działka a brązowe wiata.

A to kilka zdjęć (zrobione w 2015 r), niestety te z jesieni 2016 gdzieś zapodziałam .


Kojec dla psa już zlikwidowany


to jest przód działki z tymczasowym wjazdem



Po prawej stronie wjazdu założyłam warzywniak. Skreśliłam te rośliny które przesadziliśmy w inne miejsca.

Przepraszam za jakość zdjęć ale robiłam je przez szybę. Kamienie są już uprzątnięte, zresztą jak tylko zejdzie śnieg to wstawię nowe

Hej Asiu, masz spore pole do popisu

Więc tak w skrócie wygląda moje miejsce na ziemi. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą dam radę bo ogrom pracy przede mną.

Witaj Aniu
To prawda, tym bardziej, ze przed budową działka była łąką, czyli brakuje ziemi tego czego potrzeba roślinom. Ale powoli, po kawałeczku mam nadzieję, że podołam.
Poza tym jak widzę te wszystkie piękne ogrody to ręce same rwą się do pracy

W zeszłym roku skupiłam się na warzywniaku i dzięki Toszce ziemia w jesieni została zaopatrzona w obornik koński i mączkę bazaltową. Mam nadzieję, że to pomoże i doczekam się w końcu selera .

W tym chciałabym się zająć miejscem wokół altanki, czyli strategicznym.
Tę rabatę widać będzie z tarasu (kiedy już powstanie), poza tym w lecie większość imprez odbywa się właśnie tam.

Na planie zaznaczyłam mniej więcej jak mogłaby przebiegać, ale czy ma to ręce i nogi?