Hej, śmiałka możesz podzielić na jesieni- to rodzima trawa, nic mu nie będzie.Tyle tylko że liście będziesz musiała przyciąć ale to wiadomo. Dwa lata temu dzieliłam na przełomie listopada i grudnia i chyba tylko jedna sadzonka się nie przyjęła ... w sumie nie rozumiem dlaczego :/ W zeszłym tygodniu też podzieliłam sobie trochę bo potrzebowałam na lukę a codzienne deszcze pozwalają na takie manewry
Jeśli zdjecie twojego jest aktualne to jakaś późna i bardziej luźna odmiana, u mnie tak teraz wygląda 'Tardiflora'.
Będziesz ten Kostrzewowy placyk pokazywała regularnie co? Bo poobserwuję sobie z przyjemnością jak rozegrasz kwestię pielęgnacji. Mam dziesiątki jeśli nie setki samosiejek które wypadałoby gdzieś dać, ale nie wiem kiedy to potem kosić, jak wysoko i w ogóle żeby to miało ręce i nogi