Nowocześnie z różanką :d

anna_t 20:33, 28 lip 2017

Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458

i mega skrzynie!

a obok skrzyń naprzeciwko tarasu rabata z grabami chyba fastigiata i kłosownicą

dalej na granicy z częścią jeszcze roboczą cudowna rabata z jezówkami, wielopniowymi pewnie ginalami, brązowymi trawkami i chyba z tymi pomylonymi trawami - czuję że ona będzie hitem!

i mój ulubiony widok

a dlaczego ulubiony? bo te krawężniki mnie rozwalily na łopatki, totalna precyzja i majstersztyk, dodają niezwykłej klasy i mega nowowczesnego looku. klekajcie narody Magda!!

I tak wlasnie po wizycie u Magdy w Carpinusie czlowiek wraca z urlopu zmęczony od myslenia, analizowania i liczenia w głowie ile krawęznikow potrzebuje kupić zeby stworzyć namiastkę Carpinusa

Było przepieknie, dziekujemy Magda

____________________
Ania Nowocześnie z różanką

anna_t 20:41, 28 lip 2017

Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458

Do góry

jankosia napisał(a)

A ten Carpinus (oprócz łacińskiej nazwy) to co to? Szkółka jakaś? U mnie graby się ładnie zebrały i szczerze mówiąc żałuję że w tym roku dosadziłam buków- takie smutne i żałobne mi się wydają

Jabłonki chcesz sprzedać? Te same które ci w Rogowie odradzałam? Się trzeba słuchać starszych

Ania, ucałuj tę swoją kruszynkę. Nerki to nie przelewki, u nas cała rodzina i od strony mamy i od strony taty większe lub mniejsze problemy z tymi narządami ma więc wiem jakie to poważne. Zdrówka dla niej i dla Ciebie kochana.

Carpinus polecam!

Jablonki chce sprzedać nie dlatego ze brzydkie czy chore tylko wizja mi się zmieniła... moje podświadome ciagoty to grabów jak u Magdy zmaterializowały się w postaci uschniętych grujeczników, które zobaczyłam po powrocie z urlopu. to byla kropka nad i
jak tylko uda mi sie je odsprzedać to będzie znak i jade po graby

Kruszynka ucałowana

____________________
Ania Nowocześnie z różanką

anna_t 20:47, 28 lip 2017

Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458

Do góry

Margarete napisał(a)

Czekam na jekieś foty z ogrodu po powrocie ale rozumiem że domowe sprawy i córeczki ważniejsze - poczekam cierpliwie
Nerki to nie przelewki - coś o tym sama wiem...u mnie już od kilku lat problemy nerkowe na tapecie...
Buziaki dla małej i życzenia imieninowe najlepsze dla ciebie

Małgoś najpierw te foty z wtorku, wróciliśmy ze slonecznego pomorza do zachmurzonej centralnej (aż dziwnie to brzmi..)
dżdżyście
róże przekwitły

pashmina dopiero zaczyna

rabata tworzona na wiosnę rozchodniki wyrosniete a rozplenice z podziału z 1szt zrobiłam 14 i wszystkie się przyjęly

i mój busz, który uwaga uwaga...już nie istnieje!zrobilam co innego ale to jutro wstawie bo muszę uciekać

i na koniec przekwitnieta gipsówka ktorej tez już nie ma

____________________
Ania Nowocześnie z różanką

anna_t 20:48, 28 lip 2017

Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458

Do góry

eee_taam napisał(a)

ale to nie jest kuracja tygodniowa ...tylko dozywocie sugeruje zagłebic temat i podawać duzo zdrowych gotowanych rozgrzewajacych posiłków...i dobrze jest zioła wdrozyc ..ale u małych dzieci to chyba tylko anyzek sie sprawdza bez obaw ...cos wiecej to trzeba doczytac ...albo do lokalnego zielarza sie udac po poradę

PS. aaa y tez świetujesz ...cierpliwości wytrwałości i zdrowia zycze

czyli jak raz zachorowała to moze miec problemy do końca życia?
mnie przy cesarce zarazili i też zapalenie nerek miałam

____________________
Ania Nowocześnie z różanką

anna_t 20:51, 28 lip 2017

Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458

Do góry

kasja83 napisał(a)

Aniu zdrówka dla małej.Dla Ciebie spóźnione życzenia!
Ja też czekam na wrażenia z Carpinusa...napewno było super

było...naprawde klasa!

dziekuję wszystkim za zyczenia zdrowia dla małej i dla mnie imieninowych
melduję że dzisiaj na kontroli pediatra zmniejszyl jej dawke zinatu i w poniedzialek ma badania kontrolne
wyobrazacie sobie ze norma CRP jest 5 a ona miała 184?!

____________________
Ania Nowocześnie z różanką

anna_t 20:53, 28 lip 2017

Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458

Do góry

UrsaMaior napisał(a)

Nie wiem. Też widziałam jej relację. Szlag mnie po niej trafił, bo u mnie jakoś nie rosną.
A co do grujeczników, to u mnie oberwały po przymrozkach, a teraz piękne i bujne. Na nowej rabacie chyba 3 sztuki posadzę.

ja grujeczniki kupiłam w kwietniu 2015, w maju je scieło do zera. balam się ze je straciłam ale ladnie odbiły. w tym roku powtorka z rozrywki tylko ze bardziej w kość dostały i szczerze mówiąc wygladały okropnie... i chyba czuły ze mnie zawiodly i popełnily samobójstwo!

____________________
Ania Nowocześnie z różanką

polinka 21:46, 28 lip 2017