Asia nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło,odpoczynek po pracy też się należy ja wczoraj z taczką wypełnioną ziemią jechałam aż huczało i mam już skopany cały przedogródek a to zasługa mojego mężusia i synusia i troszkę moja

Pokażę na dowód
a to na naszym bazarku wyrwane
No i życzenia z okazji święta

Zdróweńka życzę córci

Zdrowie już ok, tylko teraz problem w domu zatrzymać, bo samopoczucie już dobre i chciałoby się teraz polatać, a wypadałoby jeszcze trochę odsiedzieć w domu po chorobie, tymbardziej, że wiatrzysko dziś straszne i lepiej się nie zapowiada.

Pamiętaj małe dzieci mały kłopot,duże itd moja córka ma już swoją córkę,syn tyż dorosły zleciało oh zleciało;

Asia jak Twój komp?

Asia coś sobie pomalowałam i wyszedł mi pierwszy projekt dobór roślin nie jest łatwy,bo brakuje w Garden,
napracowałam się i proszę o opinie krytyka wskazana

Dzięki bardzo za pracę,którą włożyłaś u mnie,rozważam wszystkie możliwości

Gosia, wklejam zdjęcia w swoim wątku, żeby Ci nie zaśmiecać. Efekt pozbycia się drzew owocowych (były posadzone w całym trawniku - w sumie chyba 7 szt: jabłonie, grusza, wiśnia, czereśnia, brzoskwinia. Dostęp światła i brak opadających i gnijących w trawie owoców (szczególnie pestkowych) uratował nasz trawnik:



a owoce i tak były marne i robaczywe.
To jest to samo miejsce, tylko widziane z dwóch stron

Asia faktycznie trawnik jak nie ten sam,musimy z mężem przedyskutować temat,jak pisałam w tym tyg.nie mam na to głowy.Jeszcze raz dziękuję za rady