Z bólem serca wycięliśmy brzoskwinię, która co roku dawała przepyszne duże, słodkie, bardzo pomarańczowe owoce. Rosła w miejscu gdzie rosnąć nie powinna . Pomogła nam podjąć decyzję. Po zimie jedna odnoga obumarła. A z powodu dużej ilości owoców rozłamała się już całkiem.
Nie wiedzieliśmy, że mamy tak dużą działkę . Teraz rabata zostanie poszerzona, a rośliny rozsadzone, bo trochę im ciasno.

Patrząc z drugiej strony.

Teraz chyba lepiej? Rośliny mają się gdzie rozrastać. Ta rabatka od początku była za wąska, nieforemna a roślinki za gęsto posadzone. Teraz jest zielono, ale rosną tu szałwie omszone (czy też omączone), lawenda, róże, żurawki kwitnące na różowo, róże, piwonie i azalie więc mam nadzieję, że wciąż będzie tu kolorowo.

Jest coraz piękniej

Aż muszę pokazać jak wielkie są tuje nad moją ulubioną ostatnio ławeczką
(tu też rośnie wisienka karykaturka, też jedna część obumarła i została wycięta)

Rzeczywiście ogromne - i na szczęście gęste. Ja bym się tam cieszył

Obrazki już chyba troszkę jesienne. Na dworze w końcu letnie upały, ale w moim ogrodzie pojawił się już pierwszy zimowit. A że jego nazwa brzmi mi dziwnie nieprzyjemnie wcale mnie on nie ucieszył i nie zrobiłam mu zdjęcia.

Dlatego wolę nazwę colchicum

Super u Ciebie - lato w pełni, tak pięknie kwitną surfinie

Fajny ogródek i możesz jeszcze sporo pozmieniać i udoskonalić> Tuje za ławką na prawdę ogromne ale pozwól, że Ci pokażę jak można je wykorzystać


Przepraszam, że z moją osobą zdjęcie ale nie posiadam innego. Na całej długości było kilka takich wcięć z ławeczkami. Może u Ciebie uda się też coś takiego zrobić?

Jaka świetna wnęka, jak jaskinia

Robi wrażenie taki zakątek