Doroto - czasem nie podlałaś rośliny z węża po liściach?
tak bywa jak w słoneczny dzień poleci woda po roślinie.
Clematisy podlewa się obficie pod krzew.
Dorotko ja bym się specjalnie nie martwiła, u mnie są takie co roku, jak mnie denerwują to je po prostu wycinam ale kiedy zostają to nic więcej się nie dzieje.
Ale czy nie powinnam kupić czegoś na grzyba?? Bardzo mi zależy na tym powojniku a widzę jak marnieje. Bardzo prosze o poradę czym go popryskać lub jak mu pomóc??
Mam paskudną glebę bo glina i twardo ale akurat pod powojnika dałam głeboki dołek, kompost, kamyczki etc...i dbam i staram się i nie oczekuje cudu ale kwiatuszków.
Prosze o pomoc co mu dać i jak pomóc??
Dorootka jak masz się denerwować to lepiej pryśnij dla spokoju, za rok dwa jak go poznasz to już sama zobaczysz czym się martwić a czym nie. Możesz też kilka rozgniecionych ząbków czosnku dać w okolice korzeni, gdyby pędy zaczynały więdnąć to trzeba ściąć nieco poniżej i najlepiej zasmarować maścią taką jak po cięciu.
Jaki to Clematis?