Dzień dobry Danusiu, ale mi miło, że zajrzałaś. Ławka kupiona w stanie surowym, malowana sieciową farbą. Kolor "Majowy barwinek". Zresztą mój ulubiony i w domu i w ogrodzie.
W tym roku wybieramy się na wakacje w Twoje rejony, mam nadzieję, że uda nam się zobaczyć Naszą Anglię.
Plan jest dość skromny. Tak naprawdę zakłada tylko szkielet. Będą potrzebne "wypełniacze", ale na to przyjdzie czas.
Jeszcze jedna obserwacja propo stosowania kartonów. Do tej pory sypałam na nie korę, teraz sypię "trawę" (czyli to, co u mnie rośnie).
Plus taki, że ziemia pod kartonami naprawdę zachowuje wilgoć i łatwiej jest potem sadzić roślinki.
Ale bardzo trzeba uważać, żeby nie sypać trawy przy pieńkach, bo można ugotować roślinki, jeśli warstwa byłaby zbyt gruba.