Wspaniały ogród, piękne rośliny, widzę że mamy podobne gusty ogrodowe. Śliczna piwonia, ostatnio też zaczęły mi się podobać te piwonie anemonowe, z pojedynczymi płatkami, kupiłam sobie trzy odmiany w tym roku, ale jeszcze nie kwitły, bo za młode.
Róża mchowa - rzadko spotykana, przepiękna, pomyślę czyby sobie jej nie sprawić. Twój ogród mnie inspiruje!
Witaj Gabrielo, właścicielko najbardziej angielskiego, ze znanych mi polskich ogrodów. Też przechodziłam okres zauroczenia piwoniami anemowymi . Teraz jestem na etapie w którym cenię sobie również piwonie o pełnych kwiatach. Z tym ,że z nimi jest pewien problem, o ile pierwsze w czasie kwitnienia stoją na baczność , pełne piwonie ze względu na ciężkość kwiatu mają tentencje do wylegania.Piwonie są towarzyszkami róż .
Róże mchowe są urocze, niestety takiego zdania są również mszyce i inne szkodniki .
Gabrielo w porównaniu z Twoim ogrodem ja mam ogródeczek. Działka ma 18arów, na niej dom,zabudowania gospodarcze. Wokół mam same mury - można się poczuć jak w studni, pnącza na murach złogodziły trochę ten przykry efekt.Jest przedogródek, rabata różana, żywopłot hortensjowy pod ścianą domu,rabatka z michałkami, ogródeczek warzywny.Potem duża stodoła, dwa ogromne jesiony, które kocham mimo że wysuszają bardzo ziemię, nawet trawa kiepsko rośnie, żywopłoty z różnych krzewów liściastych z obu stron. Duży orzech włoski, 3 jabłonki i zamiast zrobić tam rabatę o wymarzonym kolorycie , robię z własnej nieprzymuszonej woli ogród warzywny. I kto zrozumie kobietę
Pozdrawiam Jasia
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie