Dziś pod koniec dnia sypałam fiołki bo poszłam w ogród sprawdzić co się od wczoraj zmieniło i pełzacze już je konsumowały. Staram się codziennie zrobić obchód po całości, czasem przy okazji roboty, a czasem specjalnie. Ponoć Pańskie oko konia tuczy
Ech, Sylwia, poszłaś z ogrodem w XXL, trudno się nawet skupić i pochylić nad jakimś gatunkiem, odlotowy ogród Ponad trzydzieści lilaków to nawet trudno mi jest sobie wyobrazić w ogrodzie, który nie jest botanicznym
Bo mój trochę botaniczny jest Tyle, ze bez podpisów pod roślinami
I rośliny z Krakowskiego botanika też mam. Niebieską hederę i lilak Ottawski z nasion, a i jeszcze kilka liliowców, ale nie pamiętam które