bardzo to był dla niego ważny dzień tak wewnętrznie
neistety miał drobny wypadek, w kościele jak klekał na klęczniku zahaczył o albe i wyrżnął o drewniana lawkę z całą siła uryczał sie bidok i ma
black eye
musiałam mu pudrowac do zdjęć
No to się goście popisali, ale założe się, że już w autach do domu, buzie im się nie zamykały w kwestii Waszego domu, ogrodu, dekoracji i zapewne jedzonka
Miłaś catering?
A ogród niezmiennie piękny, przepiękny.
A ja jak gdzieś idę i coś mi się podoba to chwalę ile wlezie... coś ze mną nie tak?
To z wątku "Herbicydy". U mnie mrówki pokazały się na porzeczce i Mazan polecił mi w stężeniu 150 ml/l lub roztwór tymolowy 0,2 - 0,3 ml/l.
Na owady jest wypróbowywany inny o nazwie Herbatka tymiankowa. Przygotowanie: do 1 i1/2 l butelki wsypać susz ziół tymianku 1op. 20g i oregano tak samo. Wlać 1/2l wódki oraz 1/2 l wody przegotowanej i ostudzonej, odstawić na dobę. Po przecedzeniu wsypać ponownie wilgotne zioła do naczynia i zalać pół litrem wrzątku. Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem.
Używać 150 ml na 2 - 3 litry wody.
Najlepiej zapytaj w tym wątku. Mazan cierpliwie odpowiada. Ma facet wiedzę