że niby gdzie ta falbanka? hmmmm

malkul napisał(a)

tulipanów niby wyszło ale duzo "pustych" ech zycie

falbana ci idealnie spasowała

a tulipany zostaw nie tykaj ich! w przyszłym roku zakwitną

PS. pytanie brzmi ile razy w roku odcinasz tą trawę wokół płytek?

Podpinam się do pytania. Chyba każdą płytkę trzeba pokroić?
Nozyk do darni, czy zwykły kuchenny?

jestem leń, wcale nie obcinam kancików


może ze dwa razy w roku mąż przyciął nozyczkami tylko to co dał radę.



w tym ja roku planuję że mąż wykancikuje to choc raz

Juzia napisał(a)

A może inna odmiana lawendy?

inne mi się niezbyt widzą (biorąc pod uwagę cały sezon) ale jest to jakaś myśl musze posprawdzac mrozoodporności

bo jeszcze mi chyba dębik wymarzł

eee_taam napisał(a)

a tulipany zostaw nie tykaj ich! w przyszłym roku zakwitną

serio Justyś? jest jeszcze nadzieja? to nie jednorazówki?

Pięknie z tą markizą

Markiza świetna, wiedziałam, że będzie ładna, znam Cię już trochę.

Dębik nie wymarzł ( on nawet na Syberii da radę), on się tak brzydko zbiera- teraz zrzuca stare liście, zaraz będą widoczne pączki i z nich nowe listki.
Wiem jak teraz wygląda.... raczej nieciekawie.

Klony piękne,
wylewane betony też piękne- zazdroszczę.

Markiza bardzo elegancka! Moja grafitowa (bez falbanki trochę jednak wypłowiała.
Ale i tak cieszę się, że zdecydowaliśmy się na markizę, a nie pergolę. O wiele łatwiej regulować światłem w salonie.
Masz czujniki przeciwko wiatrom?

Całusy wiosenne!

Markiza ma świetny kolor i ładnie się zgrała z całym otoczeniem na upały idealna.