Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród zacząć czas.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród zacząć czas.

MartaCho 07:58, 24 kwi 2024

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2172
Magleska napisał(a)
Fajne ŚŚ-ki zakupiłaś -takie dorodne ,wielkie
gwiazda w rogu -mówi -zajmij się mną -ten błagalny wzrok -śliczności -to on,czy ona -nie doczytałam

wyczytałam ,że jeszcze traw będziesz potrzebować ? ja mam na zbyciu kilka ogromnych kęp -tylko odbiór osobisty -a nie wiem czy opłacałoby Ci się przyjechać

Mam ML ,Gracki ,Zebrinusy i rozplenice -nasadziłam tego za dużo, sporo się już rozrosły ,trochę chcę się pozbyć

chciałabym jeszcze parę krzewów wprowadzić do ogrodu zamiast nich


Cześć Madzialena- tak też mówię na moją młodszą córcię, czyli mojego mniejszego kransoluda!
Fajno, że do mnie wpadłaś!

Faktycznie traw troszkę jeszcze będę potrzebować, na pewno kojarzę, że trzcinnik KF, rozplenice, ale Hammeln Gold- zwykłe Hammelny i Gracki też mam do podziału (można jeszcze w tym roku, czy już za późno?). I jeszcze miskant variegata będzie mi potrzebny, bo ponoć tylko ten dobrze rośnie w cieniu. Ale to jeszcze chwilkę!

Z krzewów teraz polecałabym Ci z serducha na pewno obielę, kolkwicję i całkiem fajnie u mnie świecą teraz limonkową zielenią i szykują się do kwitnienia żylistki. A Ty masz już jakieś upatrzone/ wymarzone? Dziewczęta prezentują u siebie tyle różnych cudowności, że na pewno i Ty coś pięknego wybierzesz

Ciekawe, że zauważasz, że nasza Duśka (to ona) patrzy na nas ostatnio trochę takim smutnym wzrokiem. Goldeny faktycznie zazwyczaj taki uhahany wyraz pyska mają
Jej najulubieńszy człowiek, czyli moja Mama, z którą spędzała dotychczas całe dnie, jest już od prawie dwóch tygodni znowu w szpitalu- przed świętami też była. Widać po tym moim psie, że taki smutny i osowiały się zrobił A przed pierwszym Mamy pobytem w szpitalu był taki dzień, że niesamowicie jej pilnowała- na krok jej nie opuszczała, a jak Mama chodziła sobie w salonie, to co chwilę siadała przed nią i zastępowała jej drogę.
Ja tak właśnie krążę teraz ciągle praca- szpital- dom i już na ogród brakuje niestety sił i czasu. Może w długi weekend uda się nadrobić trochę zaległości

____________________
Marta Ogród zacząć czas
LIDKA 08:49, 24 kwi 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7140
Marta zdrowia Ci życze i życiowego optymizmu. Pomóż Mamie a ogród poczeka. Tylko całkiem o Sobie nie zapomnij. Buziaki
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Magleska 08:55, 24 kwi 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18497
Marta

wirtualnie przytulam ...... trudny taki czas w życiu ,gdy ktoś bliski choruje ,w takich chwilach człowiek dostrzega ,że zdrowie jest najważniejsze -życzę go dla Twojej Mamy


psy bardzo wyczuwają nastroje -moja ,jak tylko tak głębiej wzdycham to zaraz wystraszonym spojrzeniem patrzy co się dzieje ....

Fajne krzewy mi poleciłaś -mam już sporo kalin ,jakieś krzewuszki ,obielę ,fortegille -nie mam za to żylistków ,ani tej kolkwicji-pooglądam je sobie

Niestety takich traw co szukasz ,to nie mam -mam rozplenice hameln i miskanty w szczególności

trzcinnik tylko Brachytrica i go rozmnażam na potęgę ,bo jest świetny

Ogród nadrobisz ,kiedy znajdziesz czas ,są sprawy ważniejsze na tą chwilę dla Ciebie

Dużo sił i dobrej wiary Ci życzę
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
MartaCho 09:13, 24 kwi 2024

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2172
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie! Takie wirtualne przytulasy też działają i się cieplej wokół serducha robi! Jak lekarze mówią, że mają twardy orzech do zgryzienia- czytaj: nie wiedzą lub nie bardzo mogą już pomóc, to jest to bardzo trudne Zobaczymy, co ma być, to będzie.
____________________
Marta Ogród zacząć czas
Agatorek 10:43, 24 kwi 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13229
Dokładnie, na pewne sprawy nie mamy wpływu ani my, ani lekarze, którzy na pewno robią wszystko, co w ich mocy.

Trzymaj się ciepło ❤️
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Rojodziejowa 11:02, 24 kwi 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8531
Martuś, zdrowia dla mamy!!



MartaCho napisał(a)
Są, są, są! Dotarły! Takie zapakowane jeszcze, ale Wy na pewno- tak samo jak ja, widzicie już, że piękne


Docelowo mają być w donicach palisadowych przy tarasie- możecie mi doradzić, jak je teraz przechować, żeby przeżyły, do czasu, kiedy te powstaną? Kupić jakieś pojemniki plastikowe? Zadołować tak, jak są teraz zabezpieczone?
Trochę nam z tymi donicami zejdzie jeszcze…


Nie wiem, jak to się stało, że dopiero teraz widzę te cuda! Skąd je masz?
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
MartaCho 11:26, 24 kwi 2024

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2172
Dziękuję Dziewczęta serdeczne!
Na pewno przekażę pozdrowienia!

Asiu,
ŚŚ mam zakupione w ciemno przez IG od Iwonki z @designwithgrasses. Planowała transport do Węgrzc Wielkich koło Wieliczki i też skorzystałam.
Teraz prowadzę dla odmiany korespondencję z Pawłem z NCE garden w sprawie brzóz Doorenbost, też przez IG. Szkoda, że Paweł tu na O. już nie zagląda- jak zagląda, to pozdrawiam serdecznie
Paweł pracuje w szkółce w Lipnicy Górnej- to chyba całkiem niedaleko od Ciebie? I tez myślę, że od niego mogę w ciemno drzewa brać, ale zanim ja się zorganizuję, to pewnie wszystkie znikną już z jego ogrodniczego Myślałam, żeby wziąć Traficar dostawczy, bo nie mają transportu, ale nie wiem, czy Małżon będzie chciał takie auto prowadzić
____________________
Marta Ogród zacząć czas
LIDKA 12:48, 24 kwi 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7140
MartaCho napisał(a)
Dziękuję Dziewczęta serdeczne!
Na pewno przekażę pozdrowienia!

Asiu,
ŚŚ mam zakupione w ciemno przez IG od Iwonki z @designwithgrasses. Planowała transport do Węgrzc Wielkich koło Wieliczki i też skorzystałam.
Teraz prowadzę dla odmiany korespondencję z Pawłem z NCE garden w sprawie brzóz Doorenbost, też przez IG. Szkoda, że Paweł tu na O. już nie zagląda- jak zagląda, to pozdrawiam serdecznie
Paweł pracuje w szkółce w Lipnicy Górnej- to chyba całkiem niedaleko od Ciebie? I tez myślę, że od niego mogę w ciemno drzewa brać, ale zanim ja się zorganizuję, to pewnie wszystkie znikną już z jego ogrodniczego Myślałam, żeby wziąć Traficar dostawczy, bo nie mają transportu, ale nie wiem, czy Małżon będzie chciał takie auto prowadzić



Marta 3 m śliwy wiśniowe kiją pikanto przywiozłam.
Jak masz jakieś kombi to tym bardziej zmieścisz.
Pakujesz doniczki w worki żeby się nie wysypywała ziemia, kładziesz z przodu na miejscu pasażera- oparcie siedzenia rozłożone - koronka drzewa w tył auta skierowana- lub wystaje lekko przez okno za kierowcą- i jedziesz.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
MartaCho 13:26, 24 kwi 2024

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2172
Widziałam to zdjęcie i naprawdę szacun! Musiałaś wzbudzać zainteresowanie na drodze
U nas to aż siedem sztuk ma być i ponad 40 km, więc nie przejdzie tak niestety.
____________________
Marta Ogród zacząć czas
MartaCho 18:51, 25 kwi 2024

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2172
Jeszcze trochę bym przeoczyła, że piwonia zakwitła

____________________
Marta Ogród zacząć czas
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies