Dzień dobry wszystkim Ogrodniczkom i Ogrodnikom!
Jestem regularnym skrytoczytaczem i podglądaczem na forum od przynajmniej dwóch lat- podziwiam i podziwiam, uczę się i pogłębiam wiedzę. Przeprowadziłam się z blokowiska do domu już pięć lat temu, a stan ogrodu jest- najłagodniej rzecz ujmując- jakbyśmy się dopiero co wprowadzili. Z czego to wynika? Przede wszystkim z niemocy decyzyjnej. Podoba mi się bardzo dużo Waszych ogrodów i jak już się na coś zdecyduję, chciałabym się zainspirować, czy wręcz skopiować pomysł, to okazuje się, że M się nie podoba. I tak stoimy cały czas w miejscu. Wreszcie więc odważyłam się napisać i poprosić Was o pomoc. Musi się wreszcie coś w tym ogrodzie zacząć dziać! w tym roku chciałabym zaczarować stronę frontową- wschodnią, dobrze nasłonecznioną. I tak wzdłuż ogrodzenia marzy mi się szpaler drzew. Byłam już zdecydowana na Umbry, jak w pięknym ogrodzie Lindsay, ale będąc już na miejscu w ogrodniczym M powiedział, że wolałby jednak coś bardziej rozłożystego, co by nas jednak bardziej zasłoniło od drogi. I teraz wreszcie moja prośba o pomoc- jakie jeszcze drzewa poza Umbrami polecacie na szpaler wzdłuż frontowego ogrodzenia?
Ps. za trawnik odpowiedzialny jest Mężuś, więc jest piękny!

Z lektury ogrodowiska wiem już, że jak tylko pojawią się roślinki, czarna folia ze zdjęcia powyżej musi zniknąć. I dla poprawy humoru w ten kolejny deszczowy dzień, wrzucam zdjęcia tegorocznej wiosny przy tarasie

Witaj
Drzewa trzeba by dopasować do reszty nasadzeń i ogrodu, żeby była spóność przynajmniej w stylistyce ogrodu, a tu na temat stylu to wiemy tylko, ze inny ogród podoba sie tobie a inny Emusiowi....jakis kompromis potrzebny i styl pasujący Wam obojgu, wtedy można zacząć planować.
w tym momencie nie wiadomo jaki duzy ogród ma być, co się ma w nim znajdować, kto będzie korzystał prócz Was, w jakiej strefie mrozoodporności jes usytuowany, jaka jest ziemia jaka okolica( w sensie co rośnie po sąsiedzku)
Wiecej informacji potrzeba niż rozłożyste drzewa lub umbry

Bardzo dziękuję za miłe powitanie i pierwszą odpowiedź na mój post!
Postaram się uzupełnić dane i mam plan, żeby najpóźniej w weekend narysować, co mi się podoba. Jest szansa, że jeśli będę mieć zatwierdzony plan przez osoby, które się od nas lepiej znają i mają większe doświadczenie, to i M się przekona do moich pomysłów A czytając forum i wskazówki pani Danusi, jak projektować ogród, powoli, powoli zaczęła mi się wykluwać pewna wizja.
Jeśli chodzi o strefę mrozoodporności, to z tego, co pokazują mapy wnioskuję, że jest to strefa 6 B- pewnie podobna do Twojej, bo widzę, że również z okolic Krakowa jesteś
Działka ma 10arów. Mieszkamy w domu razem z dwójką dzieci (12 i 7), ale huśtawek, czy trampolin nie planujemy ustawiać w ogródku. Mieszkają z nami również moi rodzice. Mama ma "swoją" rabatkę od strony okna swojego pokoju, zagospodarowaną ulubionymi kwiatami, głównie otrzymanymi w prezencie od moich sióstr, czyli ogólny misz- masz
U sąsiadów to panuje klasyka okolicy- głównie drzewa owocowe i iglaki. Od strony północnej na razie jeszcze jest pole uprawne, ale w każdej chwili może powstać np. szeregówka. Od strony południowej sąsiad ma ścianę tui, więc ja nie chciałabym ich już z mojej strony powtarzać.
Postaram się przesłać popołudniu kilka zdjęć dla zobrazowania mojej okolicy.

Na pewno uda się coś poradzić na Waszą niemoc decyzyjną, tylko daj nam więcej informacji

Z tymi umbrami to jest tylko kwestia tego, jak gęsto je posadzicie i ile cienia chcecie mieć.
Czy nad ogrodzeniem nie idą jakieś kable elektryczne? Jeśli tak, to umbry będą znakomite.

Poza tym, do zasłaniania się, to jednak żywopłot jest lepszy

Pojawiam się wreszcie ponownie
W niedzielne popołudnie zrobiło się burzowo, więc wreszcie miałam czas, żeby zasiąść i spisać moje ogrodowe wizje Tak długo się zabierałam za spisanie myśli, a efekt wydaje mi się teraz strasznie mizerny. Ale najważniejsze to zacząć, ruszyć wreszcie z zakupami, ze zmianami. I będzie pięknie!
Zacznę od wejścia, bo jest to dla mnie najbardziej problematyczna strefa. Wystawa wschodnia, sporo słońca do godziny 13:00.
Z prawej strony podjazdu chcielibyśmy umiejscowić drewutnię na drewno do kominka. Jak tylko ją zrobimy, to zapewne zostanie wprowadzony zakaz palenia w kominkach , ale plan jest, więc zieleni na tę chwilę nie będę tam planować- zobaczymy, ile miejsca nam zostanie.

Z lewej strony podjazdu, mamy miejsce wielkości 4,80x3,80.
Tutaj przygotowałam taki wstępny „projekt”- w tle żywopłocik z cisa i berberysu erecta, następnie niższe piętro. Na środku myślałam o jakimś pięknym wyższym akcencie. I teraz pytanie- co wybrać? Czy jakiś klon palmowy np. shirasawanum Jordan? Chyba, że będzie mu tam za bardzo grzało na takiej patelni przed domem. Czy może na przykład pięknie kwitnący styrak japoński?

Zapraszam więc teraz do rabaty znajdującej się pod oknem kuchennym. Jej wymiary to 115x190cm. Mój pomysł jest taki- kule Emerald gold na pniu wysokości 120 i 80 cm, podsadzone roślinkami, które już mam, czyli tuja glosa (x3), rozplenica japońska i w rogu miskant Kleine Fontane. Od strony chodnika, dla rozjaśnienia dałabym opaskę z żurawek Lime Marmolade lub Citronellę. Nie za dużo? Może jednak bez miskanta? Mam go teraz przy tarasie, więc chciałam zagospodarować.

I teraz najważniejsze na ten rok dla mnie wyzwanie- rabata wzdłuż ogrodzenia. Myślę i myślę, a tu projekt taki prosty wysyłam Mamy do dyspozycji 13m. Plan był taki, żeby posadzić 5 sztuk wiśni umbraculifera. Podsadzone skarpetami z płożącej Emerald gold, dla powtórzenia i niski żywopłocik cisowy lub bukszpanowy, jeśli ćma już nam nie grozi. Pomiędzy nimi hortensje Bobo. Od przodu żurawki, ale może tym razem Palace Purple, albo Obsidian? Znowu mam wątpliwość, czy aby nie za dużo różnych różności?
Wracając do samych wiśni- eM w ogrodniczym zaprotestował widząc jej młode drzewka, że zbyt wysoki pień i na końcu mało rozłożysta korona, wystająca u nas zbyt wysoko ponad ogrodzenie. Mój pomysł jest taki, żeby ewentualnie wziąć wiśnie szczepione niżej, max na 180cm? Ewentualnie inne rodzaje- robinia akacjowa jest przez panią Danusię odradzana, choć u sąsiada całkiem ładnie na razie rośnie i… mężowi się podoba. Co ewentualnie jeszcze by się nadawało? Może śliwa nigra, która wprowadziłaby troszkę koloru? https://pl.pinterest.com/pin/857091372810420531/
Czy wspominałam coś wcześniej o niemocy decyzyjnej? To właśnie ona Przyznaję szczerze- najtrudniej jest mi zdecydować się na te duże drzewa . Byliny, krzewy łatwiej będzie wymienić w razie potrzeby, ale drzewa to już decyzja na długie lata.
To tyle, jeśli chodzi o wejście do domu i część wschodnią ogrodu, cdn

Toszka od forum odpoczywa, więc w jej zastępstwie zapytam tylko czy pamiętasz, żeby przed zakupami ziemię przygotować

Pod widoczną na zdjęciach geowłókniną nie mamy już trawy, gdyż założyliśmy folię zaraz po zrobieniu ogrodzenia w zeszłym sezonie. Ziemia została wyrównana zagrabiona. Mamy całe szczęście dość żyzną glebę- wszędzie wokół były wcześniej pola uprawne, więc przed nasadzeniami będziemy ją mieszać z ziemią z worków i mam nadzieję, że będzie w porządku. Wystarczy tak? Jeśli nie, to proszę krzyczeć
Natomiast na stronę południową i północną stanowczo potrzebna będzie glebogryzarka, gdyż nie wyobrażam sobie usuwania ręcznie takiej ilości darni