Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "Polinka"

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:09, 15 kwi 2024


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 1456
Do góry
polinka napisał(a)


Hej Patrycja
Tak, seslerię cały czas tnę dwa razy do roku, choć nie ukrywam, że zaczyna mnie denerować ilość pracy jaką trzeba wykonać przy cięciu i dlatego w tym roku zaczęłam bardzo ograniczać ilość seslerii. Mam plan ab yw następnym roku całkowicie wyprowadzić ją z ogrodu.


Czym chcesz zastąpić seslerię?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:40, 15 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38576
Do góry
polinka napisał(a)


W drugim ogrodzie teraz gdzie nie sięgniesz okiem to wschody warzywne i krzewy owocowe ale w tematach warzywnych to ja dalej czuję się jak w 2011 jak zaczynałyśmy przygodę z ogrodem
Na szczęście miałam przyjemność poznać dobrą duszę, która podobnie jak Toszka, prowadzi mnie przez meandry warzywnictwa


To dokumentuj wszystko tu! Ja będę ściągać

Też mam plan żreć większość od siebie z ogrodu... ale daleka droga jeszcze
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:27, 15 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Jak dobrze, że wróciłaś. Mam nadzieję, że ze zdrowiem już wszystko w porządku. Energia Cię rozpiera, wytyczyłaś sobie nowe zadania. Fajnie będzie je obserwować. Ciekawa jestem warzywnika w tym drugim ogrodzie.
Zauważyłam, że grabom pozwoliłaś rosnąć swobodnie, bo nie przypominają już tych cieniutkich igiełek. Cisy faktycznie porosły, a rozpięta na stelażu jabłonka nabrała masy. Wciąż pamiętam jak planowałaś ten przydomowy warzywniczek.
Tęsknię za dawną atmosferą forum, dyskusjami na wszelakie tematy, dlatego takie powroty jak Twój cieszą podwójnie.


Dziękuję Haniu, że pytasz o zdrowie. Te ostatnie 3 lata były bardzo ciężkie...po wypadku miesiące rehabilitacji i wiele problemów z nogą, a póżniej wyszła nietolerancja na gluten, nabiał, problemy z cukrem...dlatego dwa lata temu postanowiliśmy o zmianie charakteru drugiego ogrodu i dązymy do samowystarczalności warzywniczej ze względu na zdrowie. Jesienią rozpoczęłam tez stawianie pierwszych kroków w zimowej uprawie warzyw i mieliśmy piersze, małe sukcesy. Dużo nauki jeszcze przede mną ale czuję wielką satysfakcję i radość.
Graby zmężniały przez te lata ale nadal je ostro tniemy bo inaczej byśmy sobie z nimi nie poradzili Prawdą jest, że to był ogromny błąd, że posadziliśmy ich 8 szt w tak małym ogrodzie...Dzisiaj jeszcze siły są na skakanie po wysokiej drabinie ale co będzie za 10-20 lat??
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:13, 15 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Juzia napisał(a)
To mnie zaciekawiłaś tym drugim ogrodem teraz
Ja też niedługo będę się bawić w warzywa bardziej poważnie niż trzy skrzynki to wszystkie rady będę chłonąć jak gąbka
Czuję się jak w 2011.... zielona w temacie. Hahahah!

Fajna ta jabłonka na tle ściany



W drugim ogrodzie teraz gdzie nie sięgniesz okiem to wschody warzywne i krzewy owocowe ale w tematach warzywnych to ja dalej czuję się jak w 2011 jak zaczynałyśmy przygodę z ogrodem
Na szczęście miałam przyjemność poznać dobrą duszę, która podobnie jak Toszka, prowadzi mnie przez meandry warzywnictwa
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:08, 15 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Przyleciałam, zobaczyłam (instrukcje), zapisałam!;D Super, że znów jesteś!


Cześć Iza
Miło Cię widzieć!
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:07, 15 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Nie było mnie na forum za Twoich czasów, ale dużo dobrego o Tobie słyszałam tu i tam, więc się witam. Fajnie, że postanowiłaś wrócić. Zamierzam skorzystać z Twojej instrukcji z profilami aluminiowymi. Czy seslerie nadal tniesz sposobem tym o który pytałam wyżej? Podobną ściągę o naturalnych opryskach mam u siebie na stronie 21


Hej Patrycja
Tak, seslerię cały czas tnę dwa razy do roku, choć nie ukrywam, że zaczyna mnie denerować ilość pracy jaką trzeba wykonać przy cięciu i dlatego w tym roku zaczęłam bardzo ograniczać ilość seslerii. Mam plan ab yw następnym roku całkowicie wyprowadzić ją z ogrodu.
Małymi krokami-Ogród Wioli 13:29, 15 kwi 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20472
Do góry
polinka napisał(a)


Też się zastanawiałam skąd czerpiesz siły do tylu prac ogrodowych przy bobasie...
I mam odpowiedz Super, że malutka pozwala się wysypiać!
Jak za starych czasów-macham Wiolu

Hej Polinka!
Super Cię widzieć!

Tak malutka co najważniejsze daje się wysypiać
Glina i zielsko 11:07, 15 kwi 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7027
Do góry
polinka napisał(a)


Cześć Lidko

Piękna wiosna u Ciebie i cudne geometryczne rabaty, które tak bardzo lubię, a ogród wręcz wymuskany. Będę stałym podglądaczem


Polinka zapraszam. Fajnie że do nas wróciłaś. Ogrodnicza brać się cieszy
Zielonym do góry... 08:11, 15 kwi 2024


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1370
Do góry
Cytuje sobie bo może sie przyda

polinka napisał(a)
Mamy wiosnę, początek sezonu, może komuś przyda się ściąga

Dokładnie rok temu napisałam ściągę nt. naturalnych oprysków
Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem to zapraszam do lektury.
Wiem, że z tych środków korzystają Ania Anbu, Hania Gruszka i Ewa Frezja, i dziewczyny są zadowolone z rezultatów.

Dla wszystkich zainteresowanych ekologicznymi opryskami podaję informcję jakie do tej pory udało mi się zgromadzić od Mazana.

1.Zapobieganie chorobom grzybowym:
PW-Proponian wapnia
OW- Octan wapnia

2.Zapobieganie występowaniu ssąco-gryzących:
HT-Herbatka tymiankowo-oreganowa
RT-roztwór tymolu

Wybieramy jeden preparat z 1 i jeden preparat z 2.
Zaczynamy oprysk od preparatu z 2. czyli HT albo RT, następnego dnia robimy oprysk z 1. czyli PW lub OW. Po 7 dniach powtarzamy, zaczynając znów od HT lub RT. I tak już do końca sezonu robimy opryski wg takiego schematu

Proponian wapnia- PW

Odważamy 150 gram propionianu wapnia i wsypujemy do butelki o poj 1 l Do tego dodajemy 2 ml octu 10 % lub 3 ml octu 6 % i całość dopełniamy wodą do objętości 1 litra. Wstrząsamy do całkowitego rozpuszczenia. Do oprysku bierzemy tego koncentratu 2 ml na każdy litr cieczy do oprysku. W każdym litrze cieczy do oprysku powinno się znajdować 100 ml krochmalu przygotowanego identycznie jak w przepisie na IF.
Jak wynika z prostego przeliczenia 1 l koncentratu PW starcza nam na 500 l cieczy do oprysku. Koncentrat powinien być stabilny chemicznie i mikrobiologicznie.

Zmartwił mnie krochmal w przepisie, w drugim ogrodzie będę miała problem z przygotowaniem i zadałam pytanie Mazanowi czy krochmal można czymś zastąpić?
Cytuję odpowiedzi Walerka:

"Dlatego używam mydła w płynie - prawie się nie pieni, a oliwa z oliwek zmniejsza pienienie się mydła."

Ile mydła użyć?

" Podobnie do ilości mydła potasowego, gdyż to nim się posługuję. Nie zastępuje całkowicie krochmalu, ale ma działanie biobójcze i wzmacnia PW. To ok. 1 - 2% / litr. Krochmalu wychodzi 10%. Mydło w podobny sposób przygotowuje się na bańki do zabawy dziecięcej.

Do poczytania o mydle potasowym:

http://poradnikogrodniczy.pl/mydlo-potasowe-pomocnik-w-ochronie-roslin.php

Ogólne info o PW:
Co najważniejsze - fytoftoroza nie ma żadnych szans rozwoju, a także werticilioza. propionian wapnia- Zwalczy choroby odglebowe, których na przedwiośniu multum - pytium, szara pleśń, fuzarioza i inne, czyli choroby zgorzelowe powodujące wypadanie roślin nawet kilkuletnich.

"...Preparatem PW można opryskiwać dosłownie wszystko od pomidorów począwszy na jabłoniach skończywszy . Nie wyłączając borówek... W razie infekcji parcha jabłoni lub gruszy do oprysku 8 ml tego koncentratu na litr wody ..."

"...HT na pewno trzeba mieć choćby ze względu na jego właściwości owadobójcze i jako repelent na ślimaki. No i PW na jego właściwości grzybobójcze i jako nawóz wapniowy dolistny i preparat zapobiegający zgorzeli siewek przy produkcji rozsad.

Jesli ktoś jest zainteresowany tematem to można tutaj poczytać:

http://wrzos.phorum.pl/viewtopic.php?t=1829&postdays=0&postorder=asc&start=810

Octan wapnia- OW

jeśli masz kredę (sklep malarski, kreda czysta, bez żadnych dodatków, może w małych sklepikach, niektórzy poszukują w Castoramie, węglan wapnia można też kupić w aptece jako węglan wapnia strącony, możesz użyć również węglanu wapnia do odkwaszania wina jest w sklepach winiarskich, a także kredy dla malarzy w sklepach z art. artystycznymi). Siarczan wapnia - składnik gipsu. Nie nadaje się!!!
Kupić na "anser kreda malarska".
http://sklep1365493.home.pl/pl/p/Kreda-Malarska-2kg/119
Pamiętaj - kreda czysta, bez żadnyc - czystą bez kleju i innych dodatków oraz ocet i wodę możesz opryski zacząć dziś.
Przepis podaje:
do butelki 1,0 L wsypujesz 13 dkg kredy i dopełnij wodą (ilość kredy w ogromnym przybliżeniu to ok. 2/3 szklanki) - należy dobrze rozmieszać,
do drugiej butelki o poj, 1,5L wlewamy 0,5l octu winnego, czy jabłkowego 6% lub 300 ml octu spirytusowego 10%, (W drugiej butelce masz na początku sam ocet i dodajesz do niego roztwór kredy - zachodzi reakcja). Stężenie octu warunkuje jego ilość na litr roztworu: 5% - 300 ml, 7% - 210 ml, 10% - 150 ml.
bierzemy 200ml zawiesiny kredy i dodajemy do octu. Wystąpi reakcja z wydzieleniem CO2. Uwaga, kredę wlewaj powoli do octu, bo reakcja jest silna, mocno się pieni i potrafi wypłynąć mieszanka z butli.
Na koniec należy pobrać 75 ml roztworu do opryskiwacza, uzupełnić do 1 l, zamieszać i do pracy.
Użyć wody ze studni.
Pozostały roztwór przechowywać w tem. pokojowej, będzie do dalszych oprysków.
Jak rozumiem z ww. przepisu - po pobraniu docelowych 75 ml roztworu do opryskiwacza postaną de facto niewykorzystane ok. 800 ml zawiesiny kredy w wodzie z pierwszej butelki(1l - 200 ml wzietej do mikstury ostatecznej)oraz ok. 1,625 l zawiesiny docelowej z drugiej butelki(1,7 l - 75 ml) do ponownego wykorzystania. Dobrze czytam? Co z ta kredą w wodzie (800 ml) robisz dalej, jak ją wykorzystujesz?
Zawiesina kredy w wodzie niech czeka na dalszy rozwój wypadków, natomiast kreda z octem stanowi koncentrat, który na bieżaco będziesz zużywać po 75ml/l roztworu. Nie podawałem dużych liości gdyż nie wiem czy wszystko będzie zużyte, a ręczną tryskawką można się zając bez kłopotu.

OW pomyślany był jako środek eliminujący niektóre zabiegi chemiczne, jednak ku mojemu zdziwieniu wykazał silne działanie także jako stymulator. Działa równolegle na kilka funkcji w roślinie dając efekt roślinnego eliksiru młodości. Stosując uzupełniająco herbatkę rośliny zwiększały ilość pędów generatywnych, a w tym kwiatów.
Mogę tylko powiedzieć, że octan wapnia działa tak wielokierunkowo, że jest preparatem interwencyjnym, zapobiegawczym, a także retardantem. Działa bezpośrednio na wiele grzybów, można go stosować od fazy siewki. Trzykrotne podanie w ciągu 10 - 14 dni nie tylko chroni rośliny, ale wzmacnia je i chroni przed stresem - chłodem, przenawożeniem, suszą itd. Substancja czynna jest cały czas obecna w roślinie, a podana z zewnątrz zwiększa siły obronne roślin, wchodząc w skład hormonów roślinnych harmonizuje ich rozwój zwiększając nie tylko ich masę liściową, ale - co najważniejsze - pobudza rośliny do kwitnienia i owocowania.
Na marginesie - co zwalcza OW.
choroby odglebowe: fuzaryjne więdnięcie /zgorzele siewek/, zamieranie róż i azalii, gnicie korzeni /pythium ultimum/ często spotykane na trawnikach, parch jabłoni i gruszy, zapobiega rdzy gruszy, choroba bulw ziemniaka i cebul tulipanów, zaraza ziemniaczana, czernienie łodyg strączkowych i szereg innych chorób grzybowych.
Preparat został opracowany z myślą o pomidorach i ogórkach, ale jest stosowany na wszystkie rośliny, a efekt jego działania jest zaskakujący. Jeśli się zdecydujesz i go sporządzisz będziesz mogła stosować go bez ograniczeń, a większość chorób roślin stanie się dla Ciebie tylko przykrym wspomnieniem. Powiem, że mój sąsiad - kilkusethektarowy rolnik też go stosuje i dziwi się, że wcześniej o tym nic nie wiedział, a robi na jednorazowy ładunek 2000 litrów. W moim ogrodzie uratował maliny, agrest i porzeczki oraz czereśnie, o pozostałych drzewach i warzywach nie wspomnę. Okoliczni ogrodnicy i rolnicy opryskują teraz przeciw zarazie ziemniaczanej - ja nie muszę - octan zwalcza także i to.
Stosowany od wczesnej wiosny zapobiega: na owocowych - parchowi jabłoni i gruszy, drobnej plamistości liści, moniliozie, na warzywach - askochytozie, mączniakom, alternariozie i wielu innym. Zgłoszeń o pozytywnym oddziaływaniu na rośliny jest jeszcze więcej - wielu opryskuje rośliny ozdobne.

Herbatka Tymiankowa-HT

Na owady jest wypróbowywany inny o nazwie Herbatka tymiankowa.
Przygotowanie:
do 1 i ½ l butelki wsypać susz ziół tymianku 1op. 20g i oregano tak samo.
Wlać ½ l wódki
oraz ½ l wody przegotowanej i ostudzonej,
odstawić na dobę.
Po przecedzeniu wsypać ponownie wilgotne zioła do naczynia i zalać pół litrem wrzątku. Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody.

Herbatka tymiankowa
Przygotowanie: do 1,5 l butelki wsypać susz ziół tymianku 1 opakowanie 20g i oregano tak samo. Wlać 0,5 l wódki oraz 0,5l wody przegotowanej i ostudzonej (nie gorącej, bo Ci alkohol wyparuje), odstawić na dobę. Po przecedzeniu wsypać wilgotne zioła do innego naczynia i zalać pół litrem wrzątku (poprzedni alkoholowy roztwór tymianku i oregano zostawiamy, nie wylewamy). Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem obydwie ciecze.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody dla wzmocnienia roślin, a 150 ml na 1 litr do zwalczania szkodników.

Nie mieszać z octanem wapnia.
Jeśli pryskać to najpierw herbatką, a następnego dnia można użyć octanu - odwrotnie dopiero po 7 dniach.
Obecne wyniki mówią o dużej skuteczności p/komarom, muszkom i in. owadom, więc możliwe, że i u Ciebie poskutkuje.
Herbatkę możesz stosować w kryzysowej sytuacji, smarujac, pędzelkując miejsce infekcji nierozcieńczonym roztworem. Jest silnie bakterio- grzybo - i wirusobójczy.
Teraz wiesz jak działa stężona natura.


Możesz pod koniec sezonu (sierpień) użyć HT w ilości 300 ml/1l i opryskać łodygi, pędy czy pnie roślin wieloletnich i bylin /ja swoje "maluję" pędzelkiem/ dzięki temu nie mam kłopotów z zamieraniem pędów czy chorobami zgorzelowymi pni drzew i krzewów, a nawet borówki wysokiej.
Wyciąg z tymianku stosuję w takim stężeniu jako środek dezynfekcyjny i sprawdza się nawet b. dobrze. Prawdę mówiąc nie ma środków do odkażania gleby, natomiast HT jest wiruso-, bakterio-, grzybo-, a w wyższym stężeniu także owadobójcza. Nie stosuję na rośliny ulistnione tego stężenia, gdyż może być fitotoksyczna, ale na korę pod którą są kryjówki zimowe szkodników i patogenów jest odpowiednia. Zaraza ziemniaczana po zabiegu doglebowym również ustąpiła. Pisałem o borówce gdyż zaatakował grzyb wywołujący zamieranie pędów, teraz pozostały po nim tylko wspomnienia.
Czy stosować po zbiorze warzyw? Oczywiście. To ważny zabieg zwalczający szkodniki odglebowe i choroby.
Wyciąg tymiankowo - oreganowy często stosuję do odkażania podłoża oraz oprysków interwencyjnych jeśli zachodzi taka konieczność.

HT ma działanie kontaktowe. Na owady działa kontaktowo ale także odstraszająco. Przekonałem się, że w bukszpanach likwiduje wiele szkodników i chorób w tym tak uciążliwe do zwalczenia jak grzyb Volutella. Wymagana jest jednak - jak to w ekologii - systematyczność stosowania.


To tyle u mnie teorii, Mazan-Walerek na swoim wątku:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/2602-fitoremediacja-czyli-biorekultywacja-i-nie-tylko
na pewno odpowie na wszystkie pytania i wątpliwości.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:00, 14 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Do góry
polinka napisał(a)


Cześć Haniu
U nas sytuacja podobna...wierzchnia warstwa sucha jak popiół...podlewamy warzywnik ale dla roślin to nie jest korzystna sytuacja, a w prognozach przymrozki Oby się nie sprawdziły!


Polinko kochana! Jaką radość mi sprawiłaś swoją wizytą. To jak wejście do tej samej rzeki po latach.

Cieszę się, że do podlewania mam tylko kilka metrów kwadratowych warzywnika. Ogród ozdobny na szczęście jest w tym zakresie samowystarczalny.
Przyjęłam założenie, że kwietniowe przymrozki to norma klimatyczna i te rośliny, które mam, powinny sobie poradzić. A jak będzie, to się okaże. Mój wpływ na to jest zerowy.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:45, 14 kwi 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18393
Do góry
Polinka cieszę się ,że wróciłaś

ściągę z oprysków zapisuję
Ania na Żuławach 18:28, 14 kwi 2024


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 1456
Do góry
polinka napisał(a)


Pięknie napisane i bardzo szanuję ludzi, którzy doceniają doświadczenie i wiedzę innych.
W dzisiejszym świecie zdecydowana większość , uważa się za ekspertów w każdej dziedzinie, a do tego występuję upór na zdobywanie nowej wiedzy...

Pozdrawiam Aniu i zaznaczam wątek do obserwowanych


Bardzo miłe co piszesz
Ja bardzo cenię i podziwiam ludzi z wiedzą Nie wstydzę się przyznać, że czegoś nie wiem i pytać

Miło mi Cię gościć
Zielone drzwi w Kruklandii 17:55, 14 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38576
Do góry
polinka napisał(a)


Pół domu wczoraj przeryłam aby znależć karteczkę hasłem na O
Cześć Juziek!!!


O rety! Polinka!!!!
Siema kobieto! Kopę lat!

Ogród pod lasem 16:24, 14 kwi 2024


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8197
Do góry
Polinka, Ty żyjesz, alleluja!!!
Ania na Żuławach 13:33, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
An_na napisał(a)



Dziękuję za chęć podzielenia sie wiedzą, doświadczeniem i roślinami Rośliny mogę kupić, doświadczenia nie
Buziaki :*)


Pięknie napisane i bardzo szanuję ludzi, którzy doceniają doświadczenie i wiedzę innych.
W dzisiejszym świecie zdecydowana większość , uważa się za ekspertów w każdej dziedzinie, a do tego występuję upór na zdobywanie nowej wiedzy...

Pozdrawiam Aniu i zaznaczam wątek do obserwowanych
Glina i zielsko 13:25, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
LIDKA napisał(a)





Cześć Lidko

Piękna wiosna u Ciebie i cudne geometryczne rabaty, które tak bardzo lubię, a ogród wręcz wymuskany. Będę stałym podglądaczem
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 13:21, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
An_na napisał(a)
Ale super
I to, że wróciłaś Polinko i ta wiedza zebrana w jednym miejscu
Dziękuję


Witaj Aniu
Ta ściąga powstała 6 lat temu i pomyślałam, ze warto ją odswieżyć bo może ktoś będzie chciał skorzystać lub sobie przypomnieć. Dziękuję za powitanie
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 13:19, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
LIDKA napisał(a)
No Wszelki Duch.

Dziś na O święto. Polinka wróciła.

Witaj Legendarna Ogrodniczko.


Cześć Lidko
Po ostatniej naszej rozmowie, troszkę mnie zmobilizowałaś do powrotu, za co dziękuję!
To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:16, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Mnie najbardziej martwi ten brak opadów wczesną wiosną. Wierzchnia warstwa gleby to u mnie teraz istna skorupa. Dla kiełkowania nasion to kiepsko. Dobrze, że głębiej wilgoć się trzyma.


Cześć Haniu
U nas sytuacja podobna...wierzchnia warstwa sucha jak popiół...podlewamy warzywnik ale dla roślin to nie jest korzystna sytuacja, a w prognozach przymrozki Oby się nie sprawdziły!


Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:58, 14 kwi 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7027
Do góry
No Wszelki Duch.

Dziś na O święto. Polinka wróciła.

Witaj Legendarna Ogrodniczko.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies