Stipę mam pierwszy rok. Dzieliłam z dwóch dużych egzemplarzy jesienią. Może dlatego jeszcze ładna jest, bo młoda. Zastanawiam się jak za rok będzie wyglądać(o ile przeżyje) wszyscy narzekają na kilkuletnią stipę. Może watro ją odmładzać co rok ?
Sprawdziłam... teraz jest zgięta do połowy swojej wysokości, ale trzyma się o własnych siłach
Na reszcie pada
Aga, a co Ty masz za liriope, że teraz kwitnie??? Muscari? Śliczne jest, a zwłaszcza w połączeniu ze stipami
Na moje stipy nerwa mam kolejny sezon i znów nie zdążyłam zrobić z nimi porządku. Rosną w ogromne wiechcie i wykładają się po deszczu zasłaniając całkowicie kule bukszpanowe. Myślę, gdzie je przesadzić... Twoje stipy jakieś takie wyprostowane, porządne
Tak, tataraczek zawładnął moim sercem - za ten niesamowity kolor! Poczekam do wiosny, jak przeżyje zimę, jak się sprawdzi - będzie go zdecydowanie więcej
Zapachu nie czułam przy sadzeniu - od miesiąca jestem non stop zakatarzona...
A teraz nastał zimny październik, ale prognozy na przyszły tydzień trochę cieplejsze. Więc mam nadzieję, że jak przyjedziecie z Danusią, to będzie okazja posiedzieć jeszcze przy kawce w altanie
Danusiu, zapraszam serdecznie jak tylko będziesz w okolicy!
Daj znać wcześniej, to zrobimy spotkanie naszej grupy wrocławskiej u mnie, bo pewnie nie ja jedna chciałabym się z Tobą spotkać
Ivona, Aga - od słońca i piachu, Syla, Kokoszka - macham i zastanawiam się, kiedy nadrobię i ruszę w rewizyty do Waszych ogrodów Z tego powodu - dobrze, że zima idzie, będzie więcej czasu na forum Ale tylko z tego powodu...
Trochę przerażająca ta archiwalna statystyka Ale dzięki niej dzisiejszy przymrozek u Was był do przewidzenia niestety... U nas też było zimno, ale bez przymrozku. Jaki z tego wniosek? Przeprowadzaj się do Wrocka! Zawsze to choć trochę cieplej
Biadolę razem z innymi - u mnie też cebulki nieposadzone. Co roku jestem spóźniona i co roku jesień łaskawa, bo nawet na początku grudnia sadzę. Ciekawe, czy i w tym roku się uda
Smrodu naftaliny również nie znoszę, także zimna, więc jak patrzę na fotkę powyżej to aż mam dreszcze brrr...
Lecę pooglądać obrazki u Ciebie, bo nie łudzę się, że inne zaległości nadrobię