Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "Polinka"

Małymi krokami-Ogród Wioli 12:53, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)


Teraz było bardzo ciepło i wlogotno,więc trawnik szybko się pozbierał
Twój też wypięknieje niebawem

Sił to ja mam duuużo!
Bo malutka śpi całe noce od 2 miesięcy więc,co najważniejsze jestem wyspana dlatego mam powera!


Też się zastanawiałam skąd czerpiesz siły do tylu prac ogrodowych przy bobasie...
I mam odpowiedz Super, że malutka pozwala się wysypiać!
Jak za starych czasów-macham Wiolu
Ogród pod lasem 12:49, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Cześć Iza
Nacieszyłam oczy przepięknymi detalami roślinnymi, które od zawsze potrafiłaś klimatycznie uchwycić.
Zachwyt jak zawsze!
Zielone drzwi w Kruklandii 12:29, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Juzia napisał(a)


Ja sama musiałam misję poszukiwawczą hasła do forum zrobić


Pół domu wczoraj przeryłam aby znależć karteczkę hasłem na O
Cześć Juziek!!!
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:24, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Mamy wiosnę, początek sezonu, może komuś przyda się ściąga

Dokładnie rok temu napisałam ściągę nt. naturalnych oprysków
Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem to zapraszam do lektury.
Wiem, że z tych środków korzystają Ania Anbu, Hania Gruszka i Ewa Frezja, i dziewczyny są zadowolone z rezultatów.

Dla wszystkich zainteresowanych ekologicznymi opryskami podaję informcję jakie do tej pory udało mi się zgromadzić od Mazana.

1.Zapobieganie chorobom grzybowym:
PW-Proponian wapnia
OW- Octan wapnia

2.Zapobieganie występowaniu ssąco-gryzących:
HT-Herbatka tymiankowo-oreganowa
RT-roztwór tymolu

Wybieramy jeden preparat z 1 i jeden preparat z 2.
Zaczynamy oprysk od preparatu z 2. czyli HT albo RT, następnego dnia robimy oprysk z 1. czyli PW lub OW. Po 7 dniach powtarzamy, zaczynając znów od HT lub RT. I tak już do końca sezonu robimy opryski wg takiego schematu

Proponian wapnia- PW

Odważamy 150 gram propionianu wapnia i wsypujemy do butelki o poj 1 l Do tego dodajemy 2 ml octu 10 % lub 3 ml octu 6 % i całość dopełniamy wodą do objętości 1 litra. Wstrząsamy do całkowitego rozpuszczenia. Do oprysku bierzemy tego koncentratu 2 ml na każdy litr cieczy do oprysku. W każdym litrze cieczy do oprysku powinno się znajdować 100 ml krochmalu przygotowanego identycznie jak w przepisie na IF.
Jak wynika z prostego przeliczenia 1 l koncentratu PW starcza nam na 500 l cieczy do oprysku. Koncentrat powinien być stabilny chemicznie i mikrobiologicznie.

Zmartwił mnie krochmal w przepisie, w drugim ogrodzie będę miała problem z przygotowaniem i zadałam pytanie Mazanowi czy krochmal można czymś zastąpić?
Cytuję odpowiedzi Walerka:

"Dlatego używam mydła w płynie - prawie się nie pieni, a oliwa z oliwek zmniejsza pienienie się mydła."

Ile mydła użyć?

" Podobnie do ilości mydła potasowego, gdyż to nim się posługuję. Nie zastępuje całkowicie krochmalu, ale ma działanie biobójcze i wzmacnia PW. To ok. 1 - 2% / litr. Krochmalu wychodzi 10%. Mydło w podobny sposób przygotowuje się na bańki do zabawy dziecięcej.

Do poczytania o mydle potasowym:

http://poradnikogrodniczy.pl/mydlo-potasowe-pomocnik-w-ochronie-roslin.php

Ogólne info o PW:
Co najważniejsze - fytoftoroza nie ma żadnych szans rozwoju, a także werticilioza. propionian wapnia- Zwalczy choroby odglebowe, których na przedwiośniu multum - pytium, szara pleśń, fuzarioza i inne, czyli choroby zgorzelowe powodujące wypadanie roślin nawet kilkuletnich.

"...Preparatem PW można opryskiwać dosłownie wszystko od pomidorów począwszy na jabłoniach skończywszy . Nie wyłączając borówek... W razie infekcji parcha jabłoni lub gruszy do oprysku 8 ml tego koncentratu na litr wody ..."

"...HT na pewno trzeba mieć choćby ze względu na jego właściwości owadobójcze i jako repelent na ślimaki. No i PW na jego właściwości grzybobójcze i jako nawóz wapniowy dolistny i preparat zapobiegający zgorzeli siewek przy produkcji rozsad.

Jesli ktoś jest zainteresowany tematem to można tutaj poczytać:

http://wrzos.phorum.pl/viewtopic.php?t=1829&postdays=0&postorder=asc&start=810

Octan wapnia- OW

jeśli masz kredę (sklep malarski, kreda czysta, bez żadnych dodatków, może w małych sklepikach, niektórzy poszukują w Castoramie, węglan wapnia można też kupić w aptece jako węglan wapnia strącony, możesz użyć również węglanu wapnia do odkwaszania wina jest w sklepach winiarskich, a także kredy dla malarzy w sklepach z art. artystycznymi). Siarczan wapnia - składnik gipsu. Nie nadaje się!!!
Kupić na "anser kreda malarska".
http://sklep1365493.home.pl/pl/p/Kreda-Malarska-2kg/119
Pamiętaj - kreda czysta, bez żadnyc - czystą bez kleju i innych dodatków oraz ocet i wodę możesz opryski zacząć dziś.
Przepis podaje:
do butelki 1,0 L wsypujesz 13 dkg kredy i dopełnij wodą (ilość kredy w ogromnym przybliżeniu to ok. 2/3 szklanki) - należy dobrze rozmieszać,
do drugiej butelki o poj, 1,5L wlewamy 0,5l octu winnego, czy jabłkowego 6% lub 300 ml octu spirytusowego 10%, (W drugiej butelce masz na początku sam ocet i dodajesz do niego roztwór kredy - zachodzi reakcja). Stężenie octu warunkuje jego ilość na litr roztworu: 5% - 300 ml, 7% - 210 ml, 10% - 150 ml.
bierzemy 200ml zawiesiny kredy i dodajemy do octu. Wystąpi reakcja z wydzieleniem CO2. Uwaga, kredę wlewaj powoli do octu, bo reakcja jest silna, mocno się pieni i potrafi wypłynąć mieszanka z butli.
Na koniec należy pobrać 75 ml roztworu do opryskiwacza, uzupełnić do 1 l, zamieszać i do pracy.
Użyć wody ze studni.
Pozostały roztwór przechowywać w tem. pokojowej, będzie do dalszych oprysków.
Jak rozumiem z ww. przepisu - po pobraniu docelowych 75 ml roztworu do opryskiwacza postaną de facto niewykorzystane ok. 800 ml zawiesiny kredy w wodzie z pierwszej butelki(1l - 200 ml wzietej do mikstury ostatecznej)oraz ok. 1,625 l zawiesiny docelowej z drugiej butelki(1,7 l - 75 ml) do ponownego wykorzystania. Dobrze czytam? Co z ta kredą w wodzie (800 ml) robisz dalej, jak ją wykorzystujesz?
Zawiesina kredy w wodzie niech czeka na dalszy rozwój wypadków, natomiast kreda z octem stanowi koncentrat, który na bieżaco będziesz zużywać po 75ml/l roztworu. Nie podawałem dużych liości gdyż nie wiem czy wszystko będzie zużyte, a ręczną tryskawką można się zając bez kłopotu.

OW pomyślany był jako środek eliminujący niektóre zabiegi chemiczne, jednak ku mojemu zdziwieniu wykazał silne działanie także jako stymulator. Działa równolegle na kilka funkcji w roślinie dając efekt roślinnego eliksiru młodości. Stosując uzupełniająco herbatkę rośliny zwiększały ilość pędów generatywnych, a w tym kwiatów.
Mogę tylko powiedzieć, że octan wapnia działa tak wielokierunkowo, że jest preparatem interwencyjnym, zapobiegawczym, a także retardantem. Działa bezpośrednio na wiele grzybów, można go stosować od fazy siewki. Trzykrotne podanie w ciągu 10 - 14 dni nie tylko chroni rośliny, ale wzmacnia je i chroni przed stresem - chłodem, przenawożeniem, suszą itd. Substancja czynna jest cały czas obecna w roślinie, a podana z zewnątrz zwiększa siły obronne roślin, wchodząc w skład hormonów roślinnych harmonizuje ich rozwój zwiększając nie tylko ich masę liściową, ale - co najważniejsze - pobudza rośliny do kwitnienia i owocowania.
Na marginesie - co zwalcza OW.
choroby odglebowe: fuzaryjne więdnięcie /zgorzele siewek/, zamieranie róż i azalii, gnicie korzeni /pythium ultimum/ często spotykane na trawnikach, parch jabłoni i gruszy, zapobiega rdzy gruszy, choroba bulw ziemniaka i cebul tulipanów, zaraza ziemniaczana, czernienie łodyg strączkowych i szereg innych chorób grzybowych.
Preparat został opracowany z myślą o pomidorach i ogórkach, ale jest stosowany na wszystkie rośliny, a efekt jego działania jest zaskakujący. Jeśli się zdecydujesz i go sporządzisz będziesz mogła stosować go bez ograniczeń, a większość chorób roślin stanie się dla Ciebie tylko przykrym wspomnieniem. Powiem, że mój sąsiad - kilkusethektarowy rolnik też go stosuje i dziwi się, że wcześniej o tym nic nie wiedział, a robi na jednorazowy ładunek 2000 litrów. W moim ogrodzie uratował maliny, agrest i porzeczki oraz czereśnie, o pozostałych drzewach i warzywach nie wspomnę. Okoliczni ogrodnicy i rolnicy opryskują teraz przeciw zarazie ziemniaczanej - ja nie muszę - octan zwalcza także i to.
Stosowany od wczesnej wiosny zapobiega: na owocowych - parchowi jabłoni i gruszy, drobnej plamistości liści, moniliozie, na warzywach - askochytozie, mączniakom, alternariozie i wielu innym. Zgłoszeń o pozytywnym oddziaływaniu na rośliny jest jeszcze więcej - wielu opryskuje rośliny ozdobne.

Herbatka Tymiankowa-HT

Na owady jest wypróbowywany inny o nazwie Herbatka tymiankowa.
Przygotowanie:
do 1 i ½ l butelki wsypać susz ziół tymianku 1op. 20g i oregano tak samo.
Wlać ½ l wódki
oraz ½ l wody przegotowanej i ostudzonej,
odstawić na dobę.
Po przecedzeniu wsypać ponownie wilgotne zioła do naczynia i zalać pół litrem wrzątku. Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody.

Herbatka tymiankowa
Przygotowanie: do 1,5 l butelki wsypać susz ziół tymianku 1 opakowanie 20g i oregano tak samo. Wlać 0,5 l wódki oraz 0,5l wody przegotowanej i ostudzonej (nie gorącej, bo Ci alkohol wyparuje), odstawić na dobę. Po przecedzeniu wsypać wilgotne zioła do innego naczynia i zalać pół litrem wrzątku (poprzedni alkoholowy roztwór tymianku i oregano zostawiamy, nie wylewamy). Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem obydwie ciecze.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody dla wzmocnienia roślin, a 150 ml na 1 litr do zwalczania szkodników.

Nie mieszać z octanem wapnia.
Jeśli pryskać to najpierw herbatką, a następnego dnia można użyć octanu - odwrotnie dopiero po 7 dniach.
Obecne wyniki mówią o dużej skuteczności p/komarom, muszkom i in. owadom, więc możliwe, że i u Ciebie poskutkuje.
Herbatkę możesz stosować w kryzysowej sytuacji, smarujac, pędzelkując miejsce infekcji nierozcieńczonym roztworem. Jest silnie bakterio- grzybo - i wirusobójczy.
Teraz wiesz jak działa stężona natura.


Możesz pod koniec sezonu (sierpień) użyć HT w ilości 300 ml/1l i opryskać łodygi, pędy czy pnie roślin wieloletnich i bylin /ja swoje "maluję" pędzelkiem/ dzięki temu nie mam kłopotów z zamieraniem pędów czy chorobami zgorzelowymi pni drzew i krzewów, a nawet borówki wysokiej.
Wyciąg z tymianku stosuję w takim stężeniu jako środek dezynfekcyjny i sprawdza się nawet b. dobrze. Prawdę mówiąc nie ma środków do odkażania gleby, natomiast HT jest wiruso-, bakterio-, grzybo-, a w wyższym stężeniu także owadobójcza. Nie stosuję na rośliny ulistnione tego stężenia, gdyż może być fitotoksyczna, ale na korę pod którą są kryjówki zimowe szkodników i patogenów jest odpowiednia. Zaraza ziemniaczana po zabiegu doglebowym również ustąpiła. Pisałem o borówce gdyż zaatakował grzyb wywołujący zamieranie pędów, teraz pozostały po nim tylko wspomnienia.
Czy stosować po zbiorze warzyw? Oczywiście. To ważny zabieg zwalczający szkodniki odglebowe i choroby.
Wyciąg tymiankowo - oreganowy często stosuję do odkażania podłoża oraz oprysków interwencyjnych jeśli zachodzi taka konieczność.

HT ma działanie kontaktowe. Na owady działa kontaktowo ale także odstraszająco. Przekonałem się, że w bukszpanach likwiduje wiele szkodników i chorób w tym tak uciążliwe do zwalczenia jak grzyb Volutella. Wymagana jest jednak - jak to w ekologii - systematyczność stosowania.


To tyle u mnie teorii, Mazan-Walerek na swoim wątku:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/2602-fitoremediacja-czyli-biorekultywacja-i-nie-tylko
na pewno odpowie na wszystkie pytania i wątpliwości.



Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:01, 14 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Dzień dobry
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ale kilka dni temu zatesknilam za tym miejscem i za Wami, i postanowiłam reaktywowac wątek.
Na powitanie kilka dzisiejszych fotek najmłodszej części ogrodu, czyli atana i skarpa.

Cisy i graby sporo urosło przez te dwa lata jak mnie tu nie było.


W warzywniku zaplanowane jest malowanie skrzyń bo już potrzebują odnowienia ale najbardziej cieszy mnie zdrowa jabłoń o która walczyłam przez 4 lata.



Mam madzieje, ze systematyczny oprysk HT i proponianem wapnia na dobre pozwolił nam sie pożegnac z wszystkimi chorobami, które meczyly nasza jabłoń.



Od tamtego roku poważnie podeszłam do tematu warzywnika za jakiś czas będę mogła pokazać jak bardzo zmienił się drugi ogród, który już nie jest ogrodem trawiastym. Pomimo, że powierzchnia uprawy warzyw jest znaczna to i tak brakuje miejsca na wszystkie chciejstwa, dlatego wiele ziół poradzilam w donicach.
W altanie rośnie melisa cytrynowa.


Małymi krokami-Ogród Wioli 20:33, 29 mar 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20498
Do góry
4GARDEN napisał(a)
Witam, bardzo podoba mi się twój ogród. To zdecydowanie moje klimaty. Świdośliwa cudo!! Zresztą wszystko jest super przemyślane.
Mam pytanie o obrzeża rabat, których użyłaś w przed ogródku.
Mogłabyś zdradzić z czego są? Byłabym Ci bardzo wdzięczna. Na plastik mi to zdecydowanie nie wygląda.


Witaj!

Miło mi , że podoba Ci się mój ogród
Dzięki!
Mi również ,w końcu po wielu zmianach

Te obrzeża zrobiłam tak jak Polinka u siebie ,zerknij tutaj :
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3206-ogrodowy-powrot-do-dziecinstwa?page=706

U mnie na tych fotkach było go widać ,ale potem dosypałam grysu i na równo z obrzeżem

Jestem bardzo z nich zadowolona mam je kilka lat i nic się z nimi nie dzieje nie rdzewieją itp.

Małymi krokami-Ogród Wioli 11:21, 20 mar 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 4117
Do góry
Judith napisał(a)

Nasiona..? A nie kiełki? Ja uwielbiam kiełki rzodkiewki. Zimą na kanapkę i smak rzodkiewki jest

Dobrze czytasz - nasiona. Trzeba tylko zostawić rzodkiewki by zakwitła i zawiązała nasiona. I te nasionka się zjada. Polinka rok temu na fb wstawiałam o tym post. Też byłam w szoku ale dużo osób pod postem to potwierdziło.
Muszę spróbować bo też nigdy nie jadłam takich nasion.
Ogród pod lasem 14:47, 03 mar 2024


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8246
Do góry
polinka napisał(a)


Przeeeepięknieeee Iza

Od początku byłam zakochana w Twoim leśnym ogrodzie ale to co stworzyłaś, to przerosło moje najśmielsze wyobrażenia! Czad!!!!


Dzięki! Miło takie słowa słyszeć, bo ja to tylko chodzę i nosem kręcę
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 13:38, 30 sty 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7137
Do góry
Polinka
ktoś mi obiecała na ig powrót na stare śmieci....czekam..........
Małymi krokami-Ogród Wioli 19:55, 22 gru 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20498
Do góry
Marcin89 napisał(a)
Mam w myślach te zdjęcia obwódki z kwitnącą kocimiętką koło ścieżki z płyt i kamienia. Ten widok mnie urzekł

Wymyśliłem sobie takie obwódki u mnie na froncie, było by elegancko i zimozielono. Tylko martwi mnie ograniczona przestrzeń. Stąd moje pytanie. Na oko taka szerokość obwódki jak u Ciebie by jeszcze przeszła. Zaś wszystkie cisy tego typu będą szerokie. Nie znam innych. U Ciebie się sprawdził


Mnie też bardzo lubię tą obwódkę w tym miejscu

Jeśli masz ograniczoną przestrzeń, to posadź cisa Hoseri. Polinka go sadziła.On rośnie wąsko i nadaje się na niskie i wąskie obwódki

Zobacz u Polinki

https://www.ogrodowisko.pl/watek/3206-ogrodowy-powrot-do-dziecinstwa?page=1987#post_1
To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:15, 22 lis 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Do góry
ajka napisał(a)


Piękny ściętolistny, wyhodowałaś z krzewu? Ogromny. Ale na razie za duży do mojego ogrodu. Przynajmniej póki nie zrezygnuję z trawnika.

Ja ogólnie miałam problem znaleźć strzępiastokorego w sprzedaży, więc cieszy mnie ze go mam, ale martwi mnie jego tegoroczne chorowanie.



Wszystkie klony kupowałam jako metrowe patyki z niewielkimi gałązkami bocznymi na górze. Tendencji do bycia krzewami nie miały. Na strzepiastokore trafiłam przypadkiem w jakiejś zapomnianej przez cywilizację wiejskiej szkółce. Stały wciśnięte w rogu.
Tegoroczny sezon był, przynajmniej u mnie, mocno wilgotny. Może miałaś jakąś nietypową aurę, stad te choroby grzybowe. Jest taki proszek zwany propionianem wapna. Rozpuszczony w wodzie z dodatkiem krochmalu jest dla roślin naturalnym środkiem wzmacniającym p/chorobom grzybowym. Mazan i Polinka kilka lat temu mocno propagowali opryski propionianem. Jedyna niedogodność jest taka, że opryski trzeba robić co 10 dni przez cały sezon.
Małymi krokami-Ogród Wioli 13:44, 18 wrz 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20498
Do góry
polinka napisał(a)


Extra jest ten element wodny. Pięknie Wiolu ogród nabiera charakteru


Też mi się podoba Polinko ten element ,to był strzał w 10! teraz to moje ulubione miejsce w ogrodzie
Tak ogród nabrał charakteru w tym roku zdecydowanie

Dzięki!
Żywopłot strzyżony z cisa 10:17, 18 wrz 2023


Dołączył: 13 mar 2022
Posty: 8
Do góry
polinka napisał(a)


Polecam systematycznie ciąć cisy, wtedy nie będa wydawać owoców.


Tak zrobię. Ale w moim przypadku chyba powinienem poczekać jeszcze z cięciem, zanim mi się to wszystko dobrze ukorzeni? Sadziłem duże cisy, 180 cm. Kopane z gruntu, siedziały w doniczkach dobrych kilka miesięcy.
Spełnianie marzeń - ogród czas start 14:59, 17 wrz 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 2682
Do góry
Zerknijcie jeszcze na alternatywę Polinki.
polinka napisał(a)
Najpierw profil alu dla Iwonki

Kupujemy najzwyklejszy profil aluminiowy w sklepie budowlanym



Jeden bok zgniatamy albo zbijamy młotkiem





Wykopujemy mały rowek, wkładamy nasz budowlany ekobord i przysypujemy ziemią dla lepszej stabilności. Gorę wykańczamy wg własnego uznania, u mnie kamień





To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:24, 17 wrz 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Do góry
polinka napisał(a)
Cześć Haniu


Wszelki duch! Polinko, ależ mi sprawiłaś niespodziankę. Jak to miło zobaczyć znowu Twoje zdjęcie profilowe. Tęskniłam.
Uściski! Mam nadzieję, że ze zdrowiem już OK.
Anna i Ogród 2 13:52, 17 wrz 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 4117
Do góry
polinka napisał(a)


Bardzo ładny ten krwawnik
Chodzi mi po głowie wymiana jeżówek w seslerii i szukam czegoś delikatnego, białego...
Muszę poczytać o nim.

W seslerii na pewno będzie fajnie wyglądać. Super pomysł
Anna i Ogród 2 12:38, 17 wrz 2023


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Makao napisał(a)
Kupiłam sobie krwawnika kichawca 'The Pearl'. Kilka kępek. Posadzę z różą 'Schneewittchen'



Bardzo ładny ten krwawnik
Chodzi mi po głowie wymiana jeżówek w seslerii i szukam czegoś delikatnego, białego...
Muszę poczytać o nim.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 12:30, 17 wrz 2023


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Cześć Haniu
Żywopłot strzyżony z cisa 12:20, 17 wrz 2023


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
szymekn napisał(a)
Posadziłem moje drzewka.Zauważyłem coś nietypowego, o czym nikt tutaj na forum nie pisał:

Owoce z cisa przyciągają mnóstwo much! Dosłownie po kilkadziesiąt na krzak.

Na razie nie widzę żeby muchy jakoś specjalnie właziły do domu. Być może działają trochę jak lep. No zobaczymy...


Polecam systematycznie ciąć cisy, wtedy nie będa wydawać owoców.
Małymi krokami-Ogród Wioli 12:09, 17 wrz 2023


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Nocna burza zbawieniem dla wysuszonego ogrodu

Trawnik nie nawożony 2 miesiące ładnie się trzyma ale pora zakupić jesienny nawóz

Dziś ma być +19 ,uff ale ulga po upałach



Jeżówki Pretty parasols są boskie, kwitną bez przerwy 2,5 miesiąca i ciągle są śliczne
Wycinanie przekwitniętych kwiatów powoduje, że wypuszczają ciągle nowe pąki. Różowe odmiany już nie zachwycają.
Jeszcze Green Jewel i Virgin wyglądają pięknie



Extra jest ten element wodny. Pięknie Wiolu ogród nabiera charakteru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies