Musze.... Kolano nie domaga, jogi od miesiąca nie ćwiczę i kregosłup szwankuje.... Jutro ide w ortezie poćwiczyć bo czuje, ze na wcześniejszą emeryturę powinnam sie udać.
Ach te lizaki cisowe!!! Mniam
Hosty dzięki obwódkom bukszpanowym takie porządne są. Ja właśnie pozbywam się ostatnich, bo nie chciały wyglądać jak Twoje
Ale widoki tarasowe!
Ilość cebul hurtowa, ale przynajmniej będzie efekt WOW A ja goopia zaczynałam od 50szt. na jednej rabacie, na próbę, żeby sprawdzić, czy będzie mi się podobało Oczywiście, teraz dosadzam co roku, ale do 1500 to mi dużo brakuje
Ojej, biedna Ty Zdrowiej!
Z tym naturalnym tworem to jest wg mnie tak, że naturalnie wygląda w naturze, a nasze ogrody tworzymy my, a nie natura, dlatego rozmyślamy nad fakturami, kolorami, co do czego pasuje itd. I jeszcze mamy z tego frajdę, no... chyba, że mamy zagwozdkę - jak ja i Ty teraz, próbując znaleźć towarzystwo dla srebrnych świerków Z cisami - jestem pewna, że będzie super, ale jeśli chodzi o inne połączenia - nie wykluczam, że będzie dobrze. Tylko ja u siebie już nie mam siły na nietrafione decyzje i ciągłe przesadzanie, dlatego szukam rozwiązania od razu idealnego A cisów nie chcę tam posadzić, bo przy basenie na 100% będą chlapane wodą z chlorem i obawiam się, że nie zniosą tego dobrze.
Ten artysta nie używa "fotoszopa". Wszystko robi przed.. a jak? - zdradził nam na kursie. Generalnie większą część życia spędza leżąc w błocie I czekając.
Świetne fotki z kursu! Ale że na dopingu...?
Myślałam, że takie "efekty" na zdjęciach robi się później, w jakichś fotoszopach, a nie "trickami" na żywo
Avatar super!
W moich okolicznych też już nie ma nic ciekawego. A jeszcze więcej małych czosneczków by się przydało
Och jak Ci dobrze, że już cebulki posadziłaś, u mnie nadal czekają. Narcyzy za ID mam i polecam ten zestaw. Nie doczytałam wcześniej, że planujesz pomiędzy, bo bym od razu Cię uprzedziła o niewykonalności pomysłu
Koszenie traktorkiem zajmuje M. 2,5-3 godziny. Cieszy się, jak planuję kolejne rabaty pod które zabieram trawnik
Juzia, Danka, Polinko ta podjazdowa rabata, to była moja zmora, przez kilka lat brakowało na nią pomysłu i funduszy. Teraz też nie jest skończona, ale już bliżej do tego niż dalej Ostatnio posadziłam tam pomiędzy kostki bukszpanowe 45szt. seslerii jesiennej, bo... zmarnowałyby się Mam nadzieję, że nie będę tego żałować i przesadzać, bo nie była to zbyt dobrze przemyślana decyzja
Ach bo z tego drzewka jestem bardzo dumna Mój wymarzony Pan Platan W zeszłym roku zaliczył przeprowadzkę, bałam się czy przeżyje, dlatego teraz z dumą pokazuję, jak bardzo od tego czasu urósł.
Luki, zdjęcia optycznie powiększają, co mojemu ogrodowi akurat nie jest potrzebne Naocznie się o tym przekonałam, jak zobaczyłam na żywo ogród Madżenki - na zdjęciach wydaje się większy. Ale za to w rzeczywistości jest jeszcze piękniejszy niż na fotkach